Witam!
Zakupiłem dosyć już duże (nawet do 250cm) krzewy odmiany Kurnik oraz chyba Szmaragd.
Sadzone były w maju tego roku z ziemi.
Na chwilę obecną raczej wszystkie się przyjęły.
Niestety 3 sztuki "Szmaragdów" zaczęły brązowieć (jedna dość szybko).
Podejrzewam, iż może to być zagrzybienie spowodowane nadmiarem wilgoci.
Gleba jest średnio ciężka - ale mieliśmy końcówkę wiosny z dość obfitymi opadami. Do tego podlewałem dodatkowo w czasie bezopadowym.
Czy można/należy opryskać te tuje? Czym najlepiej?
Czy pryskać ew. sąsiednie drzewka prewencyjnie?
Zaniechać ew podlewania (tak obfitego)?
Czy krzewy na zdjęciu, to faktycznie szmaragd? Są dość rozłożyste i rzadkie.
Dziękuję za informacje i pomoc. Pozdrawiam.