Oj późno wpadłam na dyskusje o zasłonach/roletach
Dobrze że odradziły czarne bo byłyby zbyt kontrastujące. Czarny swietnie wyglada w postaci lampki i kanap u Ciebie ale przytłoczyłoby pomieszczenia. Wiesz czerń znakomicie wyglada na zdjeciach w odpowiednim oświetleniu ale w zyciu zdecydowanie gorzej.
Ja bym nawet nie kombinowała z szarością. Do tych ciemnych dodatków złamana biel w postaci rolet rzymskich dodałaby fajnej miękkości. A jak nie rolety to po calosci zasłony
Gabi ma i rolety i zasłony białe w salonie. Poproś moze wstawi zdjecie i znakomicie to wyglada ma ale wszytsko jest z tego samego materialu.
Tak do tych miękkich fajnych kanap jestem za roletami rzymskimi
Rosną u mnie obie od tego samego dnia. Jesienna zdecydowanie wyższa z powodu swojego pokroju i kwitnienia . Heuflerianę po kwitnieniu przycięłam a jesiennej już nie mogłam
Kasiu jestem z Wami w troskach i radości. Trzymam kciuki aby zmagania z choroba sie powiodły.
Tym bardziej pierwszy i to zołty kwiatek cieszy. Nie do wiary, w styczniu!
Zólty to symbol nowego zycia!
Asiu przełamanie pasów prostych jedna fala zgodnie z pomysłem Magnoli wg mnie to świetny pomysł. Jestem na nie dla kantów wśrod traw, to juz wolę ten prosty trakt.
Własciwie moge się tylko wypowiedzieć o heuflerianie i jesiennej bo te mam od lata ubiegłego roku
Jesienna ma limonkowy kolor i sterczy jak jeż. I jest dosyc wysoka, ok 50-60 cm
Heufleriana chyba wczesniej mi wystartowała, kwitła od razu wczesna wiosna i ma ładny zielono-niebieski odcień , peruczkowaty pokrój i wysokość ok 30 cm. Obie seslerie teraz (zima) rownież bardzo ładnie wygladaja. Trzeba je bardzo wcześnie ciąć wiosna bo to najszybciej startujące trawy. Radza sobie u mnie z nadmiarem wody mimo ze to tarwy skalne.
Kupiłam tez NN prawdopodbnie skalną, ale była sadzona dopiero jesienią 2015 . Chyba będzie niemal identyczna jak heufleriana tylko ciut niższa .
Moniko graby będe pewnie cieła w II połowie lutego, chyba ze zrobi sie tak ciepło ze trzeba będzie sie spieszyc. Na rarzie jesli nie bedzie padac ciachnę kilka gałezi brzozom i chyba wisniom ozdobnym obetnę przewodniki.