Gardenarium napisał(a)

Hakone u mnie zimuje bez problemu. W donicy.

O , to jednak to hakone to twarda sztuka

Hakone u mnie zimuje bez problemu. W donicy.

Gardenarium napisał(a)

Wiolu, nic nie chowam. Co przetrwa to przetrwa, a co zmarznie - wymieniam. Głównie wymieniam bukszpany, czasem wszystkie.

Aha, na tej zasadzie bukszpanów szkoda, ale co zrobić... dziękuję za odp. Ja myślę, żeby wsadzić to hakone w plastikowe doniczki i dopiero do donic a potem wyjąć i schować na zimę do piwnicy bo kto by dźwigał ciężkie donice....

Wiolu, nic nie chowam. Co przetrwa to przetrwa, a co zmarznie - wymieniam. Głównie wymieniam bukszpany, czasem wszystkie.

Postarzenie wyszło na plus
Będzie na kolumnie?

To bardzo wciąga, przyznaję

Dzisiaj miałam plany, ale z powodu śniegu - nic z tego. Trzeba siedzieć i czekać

U nas to samo, martwię się o rozłamywanie drzew

Tunel na stelażu z okrąglaków

Trzmieliny bez problemu rosną w Polsce. Trzmielina japońska w mroźne zimy może zrzucić liście, ale wiosną odbija. Nie trzeba ich wnosić do garażu.

Ostry kant "robi robotę" o czym przekonało się wielu forumowiczów, którzy nigdy tego nie robili

Do tych róż pasują kule z berberysu Bagatelle.

U nas mocno pada Bukszpanowy zasypany.
Ozdoby świąteczne zdjęte. Czekamy na wiosnę.

Serdecznie dziękuję za zainteresowanie i te kilka odpowiedzi, które zmusiły mnie do sprecyzowania swoich oczekiwań. Chciałam, żeby mój ogród był oczywiście ładny, z dużą ilością drzew, żywopłotów grabowych, z angielskimi rabatami, nowoczesny, zimozielony itd. No i taki jest - wszystkiego po trochu. Dobrze, że mam brzozy! Myślę, że mój ogród, to taki jak te zaprojektowane przez Gardenarium "Ogród nie tylko bukszpanowy" z jego wspaniałym oczkiem wodnym oraz "Ogród przy zabytkowej willi". Wzorem jest także dla mnie ogród Tamaryszka (http://ogrodtamaryszka.blogspot.com/). Tylko, czy da się to połączyć?
Podobają mi się takie rabaty:


oraz rabaty różane
.
Tymczasem moje rabaty wyglądają tak:

.
No i nieszczęsny przedogródek:
.
Te bukszpany wydobrzały teraz są zielone.
Od czego zacząć? Wiem od projektu, ale chyba brak mi wiedzy i umiejętności.
A dobry początek taki prymitywny plan czyli jak jest:

Gardenarium napisał(a)

W ogóle nie ścinaj, ściananie mu szkodzi. Jak ścięłam, to mi zaginął

Dzięki Danusiubardzo mało jest na temat tych wilczomleczy, jedyne co wiem z obserwacji, lubią słońce i wtedy ślicznie się wybarwiają.

Gardenarium napisał(a)

Jesteś super-baba, co żadnej pracy się nie boi

Jednego czego sie boje to że zapomnę się zatrzymać... Wena mnie rozsadza, nie wiem skąd się to bierze, i to na każdym polu - w domu, ogrodzie w pracy... Musze znaleźć sposób na wyciszenie. Pójdę poprasować - może to mnie wyciszy

A w pracy mam ksywę Itong

Jesteś super-baba, co żadnej pracy się nie boi