Luki - hortensje były naprawdę przeurocze. W każdym niemalże ogródku było je widać...nie których odmian nigdy wcześniej na oczy nie widziałam.

malgorzata_s - Małgoś, jest czego zazdrościć...na pewno niedługo tam pojadę znowu (może jeszcze jesienią...będą cebulki tulipanów...)

Wyjazd widać bardzo udany
Co do hortensji... w ilości siła, cudowne.

Kasiu ja już nawet o rabat nie muszę się prosić czasem to aż mi głupio, że taki duży no ale zawsze bardzo mnie to cieszy.

Donia oby dzisiaj mój piesek nie wył średni co 2 godziny, chyba na starość na rozum jej poszło

Gosiu dziękuje bardzo Niestety ja ze swojego okna mam widok na droge, ale przynajmniej można lilie powąchać jak kwitną


Ewelino problem z tym, że już nic więcej nie mam , na zdjęciach tego nie widać, ale troszke pustek do wypełnienia tam będzie, ale przesadzać nie będę

Alka na zdjęciach nie widać, ale jest kilka niedociągnięć w obrzeżu, ale to juz takie moje ale
Jak na rozchodniki wg mnie nadal drogo, zależy też od jakości sadzonek. Dziękuje za informacje.

Donia znalazłaś prawidłowo dosadziłem reszte trzmieliny w końcu... jednak w tej kwestii pozostałęm przy wersji szefowej i już dłużej nie kombinowałem

Danusiu za ciasno będzie na pewno, ale to już jedna z moich ogrodowych nieuleczalnych chorób... może gdybym miał znacznie więcej do obsadzenia 'oszczędzałbym' rośliny, ale za dużo mam chciejstw

Luki napisał(a)

Łukasz bardzo mi się podoba, pracowity chłopak jesteś. Tak się zastanawiam, czy za gęsto nie będzie w przyszłości.
Pozdrawiam

Jeszcze powtórzenie fotek z okna. Kto zgadnie co zostało dodane



Po mocniejszym wychyleniu się moge zrobić zdjęcie całej fali żurawkowej... nie komentujcie tej okropnej lini rabaty 4 lata temu jakoś lepiej to wyglądało. Uuu troszke źle wyszły fotki w słońcu.

Olu ja uważam, że kolor granitu i ta neutralnośc pasuje właśnie do wszystkiego tym bardziej do szarości, ale z kostki też mam obrzeże no niestety z żółtej, ale 6 lat temu troszke inaczej wszystko widziałem ale na razie niech zostanie w przyszłości wszędzie będzie granit.

Agato ja w większości śmigam wieczorami dolistnie i u mnie bardzo dobrze się to spisuje bo gleba jak sitko, a nawozy granulowane są dla mnie mało ekonomiczne

Co do ziemi.. wychodzi na to, że mam zachwycający czarny piach gleba słaba i bardzo przepuszczalna, ale chyba coś w niej musi być bo trawnika nie nawoże przez cały sezon i jest zielony oczywiście trzeba podlewać.

Nasadzeńioa na razie wędrują i dalej nie moge się zdecydować co z tymi Evergoldami zrobić bo pasują mi w kilku miejscach, ahh te dylematy.

Zdjęcia robione wieczorem po podlewaniu, wstrzeliłem się w idealne światło.

Małgosiu zółta żurawka to Lime Marmalade. Evergoldy nadal wędrują... przed różanecznikami też były i na chwile obecną podobają mi się w 3 miejscach

Żurawki wiosną zasilam azofoską(ale chyba z tego zrezygnuje) cały sezon podlewam i opryskuje naprzemiennie florovitem, tak raz w miesiącu i jeszcze raz w roku podlewam bylinówki wraz z żurawkami nawozem do kwitnących. W tym roku zwiększyłem nawożenie i o wiele ładniej rosną. Zauważyłem też, że żurawek nie da się przenawozić, posadzone w donicy z jednorocznymi nawożone co drugi dzień wyrosły ogromne.

Donia dziękuje bardzo, jeszcze sporo brakuje, ale popracuje nad tym

Kasiu te Rh przyjechały ze mną z Łodzi, więc muszą rosnąć chociaż jeszcze nie posadzone. Jak na razie jestem zadowolony, ale troszke roślin brakuje z czym wiążą się dwa problemy, jeden to wiadomy...finanse a drugi to moje zbyt częste wizyty w szkółce, tam to mnie już chyba za nienormalnego biorą. Cały czas mówie, że miejsca nie mam, a co chiwla zakupy

Luki napisał(a)

Pięknie!
Narobiłeś się przy tej kostce Ale teraz już same przyjemności zostały.
Red Baron stoi na baczność, ta żółta żurawka wzmacnia czerwień innych żurawek i trawek. Jaka to odmiana taka żółta?

A carex evergold to ten na 1 planie? Świetna jasna plama.
Czym nawozisz żurawki i do kiedy można to robić?

Luki napisał(a)

Agato ja widze po swoich roślinach w tym roku, że dzięki nawożeniu co miesiąc o wiele lepiej wyglądają

Ja nawiozłam raz, głównie osmocotem długodziałającym, trochę azofoską, iglaki też raz czymś do iglaków, potem niektóre Biohumusem. Wg mnie ten długodziałający wcale długo nie działa. Za mało tym biohumusem

edit: a nie jeszcze interwencyjnie i zelazem: RH, powojniki i hortki

Obejrzałam sobie zdjęcia nowej rabaty: cudne obrzeże granitowe, ma sens wielki i do tego jest bardzo estetyczne; kolor ziemi mnie zachwyca, Hortki białe ślicznie wyglądają podsadzone hostami z białymi obrzezami, ale jesli bedą sasiadować z evergoldem cyba bedzie to zbyt mdłe

no i jakośc samych zdjęć świetna, po deszczu?

Luki napisał(a)

Olu mnie się kancik w trawniku bardzo podoba, ale jak dla mnie jest zbyt pracochłonny i za szybko efekt zanika. Przy kostce przycięcie 'wąsów' po koszeniu zajmuje mi pół godzinki, a kawałek rabaty bez kostki gdzie jest kancik tyle samo czasu.

Kancik jak dla mnie ma sens na rabatach gdzie nie ma kory, a trawnik jest idealny
Wole sobie popatrzeć u kogoś,a kostka granitowa według mnie to jedno z najlepszych i najładniejszych wykończeń

Zgadzam się z Tobą w zupełności, nie mam siły do robienia co chwile kilometrów kantów... na tyłach mam kostkę i jest to dla mnie idealne rozwiązanie. Koszenie również o wiele wygodniejsze
Granitowa piękna aczkolwiek u mnie do niczego nie pasuje. Chodniki mam do wymiany ale na taką samą jak obecnie (bez kolorowych wstawek) ze względu na podjazd i obrzeża będą takie same

Olu mnie się kancik w trawniku bardzo podoba, ale jak dla mnie jest zbyt pracochłonny i za szybko efekt zanika. Przy kostce przycięcie 'wąsów' po koszeniu zajmuje mi pół godzinki, a kawałek rabaty bez kostki gdzie jest kancik tyle samo czasu.

Kancik jak dla mnie ma sens na rabatach gdzie nie ma kory, a trawnik jest idealny
Wole sobie popatrzeć u kogoś,a kostka granitowa według mnie to jedno z najlepszych i najładniejszych wykończeń

Tutaj widze jeszcze białe złocienie i hosty o wyprostowanych ku górze liściach i może jeszcze coś... jak zwykle będzie napchane...



Mam jeszcze porcyjke zdjęć 'lotnoczych' bo ostatnio bardzo się spodobały, a delikatna zmiana zaszła na pzychodnikowej i odkryłem nowe ujęcie... trzeb tylko bardziej z okna się wychylić

Dalsze prace w słońcu szły bardzo opornie i w końcu nie jestem zadowolony z położonej kostki, która ma kilka niedociągnięć i będzie trzeba poprawiać.

Wieczorem przed sprzątaniem było tak



Pod koniec udało się jeszcze posadzić dąbrówke pod tujami i wysypać odrobine kory, chciałem sadzić dalej, ale jak to mawiają co nagle to po diable... zabrałem się za sprzątanie i zrobienie zdjęć.
Evergold w tej konfiguracji też mi się podoba... chyba dzisiaj skarbone wystawie w domu to skończe całkowicie bo mam koncepcje na dalsze nasadzenia.

Jak ja nie lubie wesel, jeszcze bardziej gdy na nim nie jestem i musze odbierać kogoś o 3 w nocy... czuje się dzisiaj jak ząbi coś odzwyczaiłem się spać krócej niż 6 godzin.

Wracając do zaległych zdjęć z prac nad nową rabatą. Wczoraj po 8 rano prace wyglądały tak:

Luki napisał(a)

Możesz zanudzać do woli i jak najczęściej Evergoldy mnie w tym roku też zachwyciły.
A ilość zmian powala i to wszystko tak razem współgra... cudownie. Ciekaw jestem co tak kombinujsze przy świeżym żywopłociku.

Oo teraz zauważyłem, że to zaledwie 3 miesiące. Ciekaw jestem co się kryje za domem obok domu i jeszcze dalej... plany zapewne obfite

Carexy są przepiękne wszystkie

Przy nowym żywopłotku będą właśnie evergoldy i ciemny żwirek ta rabatka będzie mieć kontynuację wzdłuż domu także wyjdzie w praniu co i czy ewentualnie dokładać.

Zmiany trwają od początku wiosny zaczęte rozbiórką płotu od sąsiada. Foto z maja ale zeszłego roku bo taki kadr znalazłam idealnie z tego samego miejsca zrobiony co wczorajszy

Planów tyle, że głowa boli za domem jest szpaler ML z jeżówkami prowadzacy do warzywnika. Na tyłach trochę róż ale tam rewolucje zaplanowane na przyszły rok wraz z budową altany i przebudową oczka. Obok domu jest wjazd i budynki gosp. tego nie pokazuję

Luki napisał(a)

Marzenko, a co się tam będziemy rozdrabniać czy Variegata czy iCe Dance czy Red Rooster, Frosted Curls i tak dalej wszystkie są cudne, ja na chwile obecną zachwycam się u siebie Evergoldem i posadziłbym go wszędzie. Ciekaw też jestem jak będzie rósł The Beatles.

Ja uwielbiam carex. Własnie wczoraj sie zachwycałam montana, tak samo zielony jak beatles. Może dzisiaj mu jakaś fotkę zrobię.

Polinko tak granitową i też już na sam widok jestem zły, ale uwielbiam ten materiał w prawie każdej postaci. No, a czeka mnie w przyszłym roku z 250 metrów obrzeża do zrobienia, ale to już inną metodą niż robiłęm to teraz

Możesz zanudzać do woli i jak najczęściej Evergoldy mnie w tym roku też zachwyciły.
A ilość zmian powala i to wszystko tak razem współgra... cudownie. Ciekaw jestem co tak kombinujsze przy świeżym żywopłociku.

Oo teraz zauważyłem, że to zaledwie 3 miesiące. Ciekaw jestem co się kryje za domem obok domu i jeszcze dalej... plany zapewne obfite

Marzenko, a co się tam będziemy rozdrabniać czy Variegata czy iCe Dance czy Red Rooster, Frosted Curls i tak dalej wszystkie są cudne, ja na chwile obecną zachwycam się u siebie Evergoldem i posadziłbym go wszędzie. Ciekaw też jestem jak będzie rósł The Beatles.