Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:26, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Czy jest na sali lekarz??

Zacząłem wstępnie rozkładać to co mam i mętlik w głowie... znowu będzie pstrokato. Jakk to jest, że wyjde za płot do kogoś innego i od razu pstrokatośc wychodzi z mojej głowy. To chyba już tak na mnie działą mój ogród.
Do rzeczy


Patrze na zdjęcia i korekty już potrzebne, iglaczek wypad, Evergoldy przeprowadzka

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:16, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Borbetko warto w byliny pójść, dzięki nim ogród zmienia się cały czas, staje się bardziej dynamiczny i troszeczke bardziej pracochłonny , ale jak ktoś jest systematyczny i to lubi nie będzie miał z tym problemu. Zapraszam
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:37, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato tego jasno różowego też przytargałem do ogrodu z mączniakiem, azalie również jak kupowałem miały mączniaka (te akurat nieświadomie ) i dzisiaj nie ma nawet śladu, a oprysków nie stosowałem. Pozbyłem się zarażonych liści i dałem im czas.
Wiesz jak to jest... widziałem w szkółce ten kolor w pełni kwitnienia w wielkiej kępie i to było coś niesamowitego... takiego koloru mi w ogrodzie brakuje, a będzie idealny na wielką czerwono fioletową rabate. Musiałem go mieć, a jeszcze piękne biskupie tawułki na mnie czekają, ale trzeba zreperować finanse

Jolu witam i zapraszam Początek wątku mało aktualny, jak już chcesz stracić więcej czasu na mój wątek to ewentualnie od marca tego roku gdy zaczęły się większe zmiany wcześniej nie ma sensu chyba, że dla kilku żurawek.
No, a wszystkim zajmuje się sam, nie ma tego aż tak dużo, ale nie ukrywam żeby wszystko było na bieżąco zadbane trzeba poświęcić troche czas.

Danusiu jak będziesz miałą konkretne pytania to powiem tak kolokwialnie... wal śmiało
Nad poradnikiem myśle, ale teraz niby mam wolne, ale ciągle jest coś do zrobienia i czasu brakuje, może we wrześniu uda się coś zorganizować
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:20, 07 sie 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry
Luki napisał(a)


Danusiu dziękuje




Nie dziękuj, bo ja Cię mam zamiar wykorzystać ze szkolenia , "Mam żurawki i co dalej ". czyli wiesz, rosną, odmładzanie, kiedy co i jak, tylko obrywac liście czy przesadzać, co jak i kiedy.

A tak w ogóle myślę, że mógłbyś jakis poradnik żurawkowy u siebie podwiesić, jeden na gatunki, drugi na pielęgnację.
Przez zimę może trochę czasu znajdziesz


Pozdrawiam
Ogród cioci czyli ciociogród :) 09:32, 07 sie 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki - specjalista z Ciebie, dużo zdążyłeś już poznać. I to potwierdza moje "przeczucie" że fotografia to raczej "męski sport" (oczywiście są tutaj kobiety które znakomite foty robią) - ale Ty jako mężczyzna od razu Gosi opisałeś co i jak... Ja na ten przykład cykam bardzo intuicyjnie niestety i wszelkie definicje i zasady mnie ciągle przerastają i nie wiem dlaczego ale mój mózg postanowił ich nie przyjmować i już Już dwa razy byłam zapisana na warsztaty foto i dwa razy plany musiałam zmienić więc widocznie mam się NIE nauczyć

Gosiaczek - pozdrawiam cieplutko w deszczowy dzionek
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:18, 07 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)
Agato dziękuje za czujność, kupiłem z mączniakiem świadomie znaczy się dostałem za darmo i były już opryskane, a ja już wyciąłem wszystkie liście i poszły w piec. Ja ufam mojej Pani bylnowej bo to ludzie, którzy robią to z pasją i zawsze otwarcie mówią czy coś jest zdrowe, czy dobrze rośnie, a pysznogłówki w ich ogrodzie w tym roku wszystkie zaatakowało.
No i co lubie najbardziej... to że stosowanie chemii u nich np na mączniaka to ostateczność i przez cały rok starają się nic nie używać, a mimo to rośliny są zdrowe....


Jak świadomie, to swiadomie Luki, ja po moich floksach po prostu wiem: jak mają tendencję do łapania, to i panie Boze nie pomoże - co roku mają. Są cudne, ale po miesiącu, półtora to już sam siwy dym. Ale przyznam uczciwie, że u mamy mojej (od której je przytargałam) ani białej kropeczki. Tak jak pisała mi Ewa, Pszczelarnia, trzeba zapewnić właściwe warunki: przewiewność i nieintensywne słońce. U mnie przewiewności mają aż za wiele, ale słońca chyba też... Muszę je po prostu lepiej posadzić.

Powodzenia Luki
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:02, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato dziękuje za czujność, kupiłem z mączniakiem świadomie znaczy się dostałem za darmo i były już opryskane, a ja już wyciąłem wszystkie liście i poszły w piec. Ja ufam mojej Pani bylnowej bo to ludzie, którzy robią to z pasją i zawsze otwarcie mówią czy coś jest zdrowe, czy dobrze rośnie, a pysznogłówki w ich ogrodzie w tym roku wszystkie zaatakowało.
No i co lubie najbardziej... to że stosowanie chemii u nich np na mączniaka to ostateczność i przez cały rok starają się nic nie używać, a mimo to rośliny są zdrowe.

No, a pysznogłówka idzie w przechowalnik na przyszłoroczną rabate

Danusiu dziękuje

Ewelino czujność forumowiczów bardzo cenna ale mączniaka znam bardzo dobrze i zabrałęm świadomie, dostałem i tak za darmo, a będzie jak znalazł na przyszły rok bo teraz zostałą wycięta i spalona część naziemna.

Żarówke się wymieni dzisiaj i zdjęcia powtórze, chociaż nie mam jakiegoś spektakularnego oświetlenia ogrodu Statywu i tak nie wykorzystam bo zgybiłem przystawke mocującą ale inne sposoby są również niezastopione.


Mirko dziękuje bardzo. Nie zbierałem nigdy nasion pysznogłówki i nawet o tym nie pomyślałem, zostawie kilka kwiatów na nasionka zapewne niech się rozsieje
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 01:17, 07 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki, ale różową pysznogłówkę chyba z mączniakiem sobie kupiłeś. Lepiej oddaj. Jak ma maczniaka, to będzie już na niego podatna.

Ogród cioci czyli ciociogród :) 23:55, 06 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Specjalistą nie jestem i nie chce, żeby mnie tu fakchowcy nie pogonili a specjalistów od fotografii nam tutaj nie brakuje. Możesz zmieniać i sama dostosować balans bieli, plus wspomniana wcześniej funkcja już pozwoli uzyskać lepsze efekty. Ja mam słaby obiektyw i wspomagam się funkcajmai aparatu, w postaci zwiększania kontrastu czy ostrości zdjęcia, wybóru pomiaru światła (to pozwala u mnie uzyskać bardziej wyraziste kolory). Trzeb klikać, zmieniać opcje i pstrykać . Na szczęście mam wbudowany w aparat poradnik jak uzyskać różne efekty, bardzo mi to pomogło poznać dużo funkcji.
Ogród cioci czyli ciociogród :) 23:42, 06 sie 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Gosiu zazwyczaj robie na oznaczeniu literką P, ale z reszt literek też korzystam w zależności jakie zdjęcie chce zrobić i jakie są warunki, ale wiem, że do dokładnego wykorzystania wszystkich manualnych funkcji jeszcze daleko
Na pewno na początek przyda Ci się guziczek przy migawce z plusem i minusem, funkcja nazywana kompensacją ekspozycji. W słoneczku obniżenie wartości pozwala zrobić ciemniejsze zdjęcie, a w pochmurne dni zwiększenie wartości pozwoli na rozjaśnienie


Dzięki wielkie Instrukcja lakonicznie i niezrozumiałe to opisuje Ten aparat ma jeszcze wiele funkcji dodatkowych . Fotki plaży i śniegu, pola kwiatów, portrety nocne, zdjęcia świec itp.
Twoje zdjęcia jakby bardziej soczyste wychodzą, wysycone kolorkiem. Robisz to tym plusem i minusem?
Ogród cioci czyli ciociogród :) 23:38, 06 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiu zazwyczaj robie na oznaczeniu literką P, ale z reszt literek też korzystam w zależności jakie zdjęcie chce zrobić i jakie są warunki, ale wiem, że do dokładnego wykorzystania wszystkich manualnych funkcji jeszcze daleko
Na pewno na początek przyda Ci się guziczek przy migawce z plusem i minusem, funkcja nazywana kompensacją ekspozycji. W słoneczku obniżenie wartości pozwala zrobić ciemniejsze zdjęcie, a w pochmurne dni zwiększenie wartości pozwoli na rozjaśnienie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:32, 06 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu ja jestem w tym roku z lata bardzo zadowolony, chociaż wiem, ze w wielu regionach Polski złe rzeczy się dzieją i ludzie mają wiele strat.

Gosiu o 21:30 kończyłem zmiatać chodnik po sadzeniu trzmielinki Światełko się świeciło no i zapewne sąsiedzi w oknach po czołach się stukali

Paweł prawie wszystko na nową rabate. Świecznice od dawna rosną przy szkółce bylinowej, oglądałem te w słońcu i nie były przypalone. Ogólnie one lubią mieć liście troszke schowane w cieniu, a kwaity wystawiać do słońca.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:18, 06 sie 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki napisał(a)


Wieczór spokojnie spędziłem na prachach w ogrodzie, kanciki, pielenie, koszenie i inne. Jutro zaczynam ostre działania przy nowej rabacie. Kończąc prace pstryknąłem nocne fotki, ale bez statywu to i rozmazane. Na dodatek żarówka podświetlająca buksiki się spaliła



Luki za takie widoczki to ja kocham lato - nawet to kaprysne...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:11, 06 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
To są właśnie wspomniane świecznice
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:04, 06 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu to ja chyba zachwycałem się nim do siebie nie pisząc widziałem słodziaka, ciekaw jestem jak duży będzie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:03, 06 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Dzisiaj byłem w bylinowym z wynikiem bardzo trawiastym piękne świecznice też ze mną przywędrowały i za nie jestem ogromnie wdzięczny

Tyle pięknych roślin do mnie lamentowało... w szczólności piękne ostróżki i zielone jeżówki, chyba sie po nie wróce, ale już mi głupio się tam pokazywać bo w tym roku bardzo często tam bywam

Takiego koloru pysznogłówki mi brakowało.



Wieczór spokojnie spędziłem na prachach w ogrodzie, kanciki, pielenie, koszenie i inne. Jutro zaczynam ostre działania przy nowej rabacie. Kończąc prace pstryknąłem nocne fotki, ale bez statywu to i rozmazane. Na dodatek żarówka podświetlająca buksiki się spaliła

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:44, 06 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu wiem o którego chodzi uwielbiam rozchodniki, ale dzisiaj rozmawiając z Panią w szkółce powiedziała mi, że nie sadzą już bo słabo się sprzedają a mieli sporo różnych odmian.

CO do róży na różowej rabacie wkradł się żółty, na żółtą różowy... ojj nie róża idzie pod łopate i przekonać się nie przekonam płot czymś się przysłoni już coraz lepiej mi zarasta w różnych miejscach

Wiatj Łukasz na niedobór kolorywych zestawień nie można u mnie narzekać, ale czasami to denerwuje i trzeb troszke niektóre miejsca uspokoić

Ewo będę coś zamawiał o ile doczekam się oferty liliowców... coraz gorzej w tej kwesti, a na początku było lepiej niż wzorowo, ale cierpliwie czekam.

Agcia nie mam z tą żurawką żadnych problemów, rośnie bardzo dobrze od 3 lat
Ogród cioci czyli ciociogród :) 22:31, 06 sie 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Też miałem ten sprzęcik na oku, ale wybrałem jednak to co lubie czyli niestandardowe rozwiązania Miłej nauki i najlepiej jak najszybciej pożegnać się z trybem AUTO
Od razu widać łądniejsze kolorki na fotkach.


Łukasz muszę do Ciebie na lekcje się zgłosić Napisz proszę w jakim trybie fotki robisz??
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 22:29, 06 sie 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11114
Do góry
Luki napisał(a)
No już tak nie narzekaj na te cisy Widziałaś jakie Marzenka sadziła? też nie były od razu szczelną ścianą, a teraz idealny ekran


Widziałam, widziałam, no ale ona ten okres oczekiwania ma za sobą, a ja ciągle przed.... a jako że mało cierpliwa jestem to kurczakos chce żeby były duże na ten tychmiast !
Ogród cioci czyli ciociogród :) 22:25, 06 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Też miałem ten sprzęcik na oku, ale wybrałem jednak to co lubie czyli niestandardowe rozwiązania Miłej nauki i najlepiej jak najszybciej pożegnać się z trybem AUTO
Od razu widać łądniejsze kolorki na fotkach.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies