Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Mirka 08:00, 07 sie 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Łukasz nocny pokaz super i zakupy fajne będziesz zbierał nasiona z pysznogłówki?
____________________
Mirka Mój ogród )
Luki 09:02, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Agato dziękuje za czujność, kupiłem z mączniakiem świadomie znaczy się dostałem za darmo i były już opryskane, a ja już wyciąłem wszystkie liście i poszły w piec. Ja ufam mojej Pani bylnowej bo to ludzie, którzy robią to z pasją i zawsze otwarcie mówią czy coś jest zdrowe, czy dobrze rośnie, a pysznogłówki w ich ogrodzie w tym roku wszystkie zaatakowało.
No i co lubie najbardziej... to że stosowanie chemii u nich np na mączniaka to ostateczność i przez cały rok starają się nic nie używać, a mimo to rośliny są zdrowe.

No, a pysznogłówka idzie w przechowalnik na przyszłoroczną rabate

Danusiu dziękuje

Ewelino czujność forumowiczów bardzo cenna ale mączniaka znam bardzo dobrze i zabrałęm świadomie, dostałem i tak za darmo, a będzie jak znalazł na przyszły rok bo teraz zostałą wycięta i spalona część naziemna.

Żarówke się wymieni dzisiaj i zdjęcia powtórze, chociaż nie mam jakiegoś spektakularnego oświetlenia ogrodu Statywu i tak nie wykorzystam bo zgybiłem przystawke mocującą ale inne sposoby są również niezastopione.


Mirko dziękuje bardzo. Nie zbierałem nigdy nasion pysznogłówki i nawet o tym nie pomyślałem, zostawie kilka kwiatów na nasionka zapewne niech się rozsieje
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
agatanowa 09:18, 07 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Luki napisał(a)
Agato dziękuje za czujność, kupiłem z mączniakiem świadomie znaczy się dostałem za darmo i były już opryskane, a ja już wyciąłem wszystkie liście i poszły w piec. Ja ufam mojej Pani bylnowej bo to ludzie, którzy robią to z pasją i zawsze otwarcie mówią czy coś jest zdrowe, czy dobrze rośnie, a pysznogłówki w ich ogrodzie w tym roku wszystkie zaatakowało.
No i co lubie najbardziej... to że stosowanie chemii u nich np na mączniaka to ostateczność i przez cały rok starają się nic nie używać, a mimo to rośliny są zdrowe....


Jak świadomie, to swiadomie Luki, ja po moich floksach po prostu wiem: jak mają tendencję do łapania, to i panie Boze nie pomoże - co roku mają. Są cudne, ale po miesiącu, półtora to już sam siwy dym. Ale przyznam uczciwie, że u mamy mojej (od której je przytargałam) ani białej kropeczki. Tak jak pisała mi Ewa, Pszczelarnia, trzeba zapewnić właściwe warunki: przewiewność i nieintensywne słońce. U mnie przewiewności mają aż za wiele, ale słońca chyba też... Muszę je po prostu lepiej posadzić.

Powodzenia Luki
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
lojalna_ 09:58, 07 sie 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Witaj

Wreszcie trafiłam również do Ciebie Poczatek piekniutki zieolony tyle różnosci a u mnie pusto i jeszcze problemowo.

Piekny i zadbany ogród tyle pracy i wszystko sam? Zaznaczam w ulubionych i bede zaglądać i oczywiscie prosic o rady
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
bdan 10:20, 07 sie 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Luki napisał(a)


Danusiu dziękuje




Nie dziękuj, bo ja Cię mam zamiar wykorzystać ze szkolenia , "Mam żurawki i co dalej ". czyli wiesz, rosną, odmładzanie, kiedy co i jak, tylko obrywac liście czy przesadzać, co jak i kiedy.

A tak w ogóle myślę, że mógłbyś jakis poradnik żurawkowy u siebie podwiesić, jeden na gatunki, drugi na pielęgnację.
Przez zimę może trochę czasu znajdziesz


Pozdrawiam
Luki 10:37, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Agato tego jasno różowego też przytargałem do ogrodu z mączniakiem, azalie również jak kupowałem miały mączniaka (te akurat nieświadomie ) i dzisiaj nie ma nawet śladu, a oprysków nie stosowałem. Pozbyłem się zarażonych liści i dałem im czas.
Wiesz jak to jest... widziałem w szkółce ten kolor w pełni kwitnienia w wielkiej kępie i to było coś niesamowitego... takiego koloru mi w ogrodzie brakuje, a będzie idealny na wielką czerwono fioletową rabate. Musiałem go mieć, a jeszcze piękne biskupie tawułki na mnie czekają, ale trzeba zreperować finanse

Jolu witam i zapraszam Początek wątku mało aktualny, jak już chcesz stracić więcej czasu na mój wątek to ewentualnie od marca tego roku gdy zaczęły się większe zmiany wcześniej nie ma sensu chyba, że dla kilku żurawek.
No, a wszystkim zajmuje się sam, nie ma tego aż tak dużo, ale nie ukrywam żeby wszystko było na bieżąco zadbane trzeba poświęcić troche czas.

Danusiu jak będziesz miałą konkretne pytania to powiem tak kolokwialnie... wal śmiało
Nad poradnikiem myśle, ale teraz niby mam wolne, ale ciągle jest coś do zrobienia i czasu brakuje, może we wrześniu uda się coś zorganizować
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Borbetka 10:57, 07 sie 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Rdest mi się podoba i żółtości też. W ogóle się przerzucam na byliny. Będę podglądać Łukaszu.
____________________
borówcowy wizytowka
Luki 12:16, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Borbetko warto w byliny pójść, dzięki nim ogród zmienia się cały czas, staje się bardziej dynamiczny i troszeczke bardziej pracochłonny , ale jak ktoś jest systematyczny i to lubi nie będzie miał z tym problemu. Zapraszam
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 12:26, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Czy jest na sali lekarz??

Zacząłem wstępnie rozkładać to co mam i mętlik w głowie... znowu będzie pstrokato. Jakk to jest, że wyjde za płot do kogoś innego i od razu pstrokatośc wychodzi z mojej głowy. To chyba już tak na mnie działą mój ogród.
Do rzeczy


Patrze na zdjęcia i korekty już potrzebne, iglaczek wypad, Evergoldy przeprowadzka

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 12:30, 07 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
I szaleństwo totalne... kolejne 45 żurawek, to już nie jest normalne. Braknie mi chyba 5 sztuk.


Doniczki to żurawki, które będą przesadzone z innych miejsc.



Rh będą rozsunięte i coś między nie powsadzam na czas zanim się rozrosną, horti będa odsunięte od żywopłotu.


Sugestie i pomoc potrzebna od zaraz
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies