Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:50, 04 sie 2014

Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry

Luki napisał(a)

To zestawienie bardzo mi się podoba. Płożąca odmiana żuraweczki Redstone Falls z runianką

Mimo tej oczodajnej nieplanowanej żółci bylinówka mi się podoba

Łukasz, obie kompozycje super (o tej siny rozchodnik, co to miał być inny i ciepła żurawka, nie będę pisać, bo się będę powtarzać, już dostatecznie się nazachwycałam

)
Zółtego się nie czepiaj. Pięknie oprószył siności, wcale nie daje po oczach, bo kwiatuszki są delikatne. Jedyne co to ja bardziej tę roślinę czerwoną bym zmieniła na taką zółtą, choć niekoniecznie (lub wyciepała stąd), ale też delikatnie, jeden krzaczynek! Zeby nie było przesytu. Cały urok polega na tym "oprószeniu", to zółte (co to jest??) nie stanowi masywnego obciązenia dla rabaty. Podobają mi się wplecione bukszpany w całość

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:36, 04 sie 2014

Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry

Luki napisał(a)

... muszę przenieśc przynajmniej dwa iglaczki z mojej znienawidzonej rabaty..
mianowice z tego miejsca.. mojej największej porażki ogrodniczej ale nic nie poradze, że szkoda mi tych iglaczków
Róża widoczna na płocie była karczowana już 4 razy.. znów odrosła.

Moim zdaniem perfekcyjnie wyznaczasz linie rabat: bardzo delikatnie, płynnie wyginasz je, perfekcyjnie odtrawiasz i masz do tego wspaniałą, ciemną ziemię

Co do róży: może ja zostawić, skoro taka żywotna i pomysleć o wkomponowaniu

Hmmm, to ja mam same porażki w takim razie. I to największe

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:39, 04 sie 2014

Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry

Luki napisał(a)

Kilka widoczków.
Zachwyt nad rozchodnikiem trwa

Ja sobie skopiuję takie zestawienie. Nie mam takiego fajnego rozchodnika, ale mam Matronę i żurawki "Southern Comfort". Powinno konweniować

.
A jak będę umieszczać kulki na mojej rabacie frontowej to już wiem do kogo po pomoc się zwrócić. Twoja rabatka z lotu ptaka wygląda znakomicie

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:32, 03 sie 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Doniu polecam jak najbardziej

Mileno dziękuje bardzo... pomyśleć, że rabata powstawała bez żadnych planów i na dodatek przez nornice

Marysiu ta żurawka tak wyszła na zdjęciu (wieczorne fotki) odmiana to Obsidian.

Marto problem w tym, że ten rozchodnik to czysty przypadek, chciałem kupić odmiane Matrona i myślałem, że taką nabyłem. Okazała się inna i jak dla mnie lepsza.
Liście są zielono niebieski, łodygi różowe, a kwiaty kremowo-limonkowe 9określanie kolorów to bardzo skomplikowana sprawa)
Na zdjęciu kwiaty troszke prześwietlone, ale kolory liści bardzo wiernie oddane.

Bogdziu dziękuje bardzo i nie używam Photshopa, zbyt pracochłonne. Staram się tak ustawiać aparat, aby fotki były atrakcyjne i jak najbardziej realne, a fotka rabaty robiona wieczorem, dlatego zielen taka żywa

Ewo pamiętam, pamiętam, ale o ofercie na razie cicho. Muszę być cierpliwy bo to moje najpewniejsze źródło

Paweł dzięki

oby tylko Prairie Fire chciała przezimować, a nawet jak nie zechce to posadze ponownie.

Moja bajka 23:25, 03 sie 2014

Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry

Luki napisał(a)

I kolejne super zakupy dlaczego u mnie nie ma Carexów Ice Dance no tragedia jakaś

Bo u Ciebie za to jest mnogość Żurawek, a u mnie z tym bieda straszna

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:08, 03 sie 2014

Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Do góry

Luki napisał(a)

Kilka widoczków.
Zachwyt nad rozchodnikiem trwa

Ja zachwycam się tym połączeniem i całą rabatą z kulami i stożkami.

Moja bajka 23:03, 03 sie 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

I kolejne super zakupy

dlaczego u mnie nie ma Carexów Ice Dance no tragedia jakaś

Rododendronowy ogród II. 20:51, 03 sie 2014

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry

Luki napisał(a)

Skąd ja to znam, wielka ulewa, ogromne ilości wody, kałuże. Nie minie godzinka i nie wiadomo czy była ulewa czy przelotna mrzawka Ma to swoje pluzy i minusy, ale jak zobaczyłem gline u Ani to chyba wole swoje piaski... no mogłyby być tylko troszke bardziej żyzne.

Łukasz trudno wybrac bo u Ani rośliny ogromne i piękne , u mnie nawet połowy z tego nie ma, ale taka glina na codzień to mnie przeraza równiez bo w moim wieku to już nic bym z nią nie zrobiła.Jednak uroda Ani roslin ...no zazdrosc bierze.Pozdrówka śle. Zaglądam do Ciebie i jestem na bieżąco choc nie piszę.

Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 18:09, 03 sie 2014

Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry

Luki napisał(a)

Okropieństwo Was spotkało, ale cieszę się, że nie ma strat, ogród w całości i podziwiam za silny charakter

Dzięki Łukasz, dziś znowu zagrzmiało i złapały mnie takie nerwy że szkoda mówić, w szybkim tempie razem z mężem zabezpieczaliśmy teren i dom, strach gdzieś pozostał. Myslę że już bedzie ok, bo wprowadziliśmy techniczne zabezpieczenia

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 17:11, 03 sie 2014

Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 433
Do góry

Luki napisał(a)

Ale pięknie!! A ta żółć moim zdaniem jak najbardziej na miejscu

Zdolniacha z Ciebie

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:47, 03 sie 2014

Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Do góry

Luki napisał(a)

Kopniak do dalszych prac i nowej rabaty bardzo solidny... muszę się postarać

Z Twoją pasją na pewno dasz radę

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:45, 03 sie 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Doniu moja roślinka to dokładnie Rdest japoński 'Rosea' od zwykłego redstu japońskiego różni się wzrostem, dorasta do 40cm(kwaitostany) i nie jest ekspansywny. Fakt szybko się rozrasta, ale łatwo go ograniczać i nie mam z nim najmniejszych problemów od 4 lat, kilka razy dzielony, przesadzany i nadal rośnie. Wiosną trzeba się pozbyć suchych liści. Dla mnie same zalety, a najważniejsza to baaardzo długie kwitnienie. Czasem na liściach pojawią się jakieś kropki, ale nic z tym nie robie, a wepchnięty gdzieś na rabate jest ozdobny z tych ładnych kłosów

Gosiu dziękuje bardzo

Na słoneczku to ja lubie się wylegiwać i troszkę przywędzić na brązowo, a jeszcze jak się chłodzi co chwile wodą

Oczywiście ze zdrowym rozsądkiem, bardzo uważam na nadmiar słońca i godzinka opalania to całkowite maksimum

Marzenko to mi teraz strzeliłaś komplementa, aż mi w pięty poszło, ale z tym CHFSh to już przesada, nie mniej ogromnie miło.
Kopniak do dalszych prac i nowej rabaty bardzo solidny... muszę się postarać

Ogród cioci czyli ciociogród :) 15:32, 03 sie 2014

Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry

Dzięki Luki

Hosta ma z trzy lata

Podzielona była i ta potomna też chora

Idą na ognisko

Zaś leje może jutro popryskam

Ogród cioci czyli ciociogród :) 15:27, 03 sie 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Gosiu mam złe wieści co do hosty, czy to HVX nie potwierdze, ale na pewno jakiś wirus, jeżeli to młoda hosta to lepiej się jej pozbyć i spalić. Jeżeli to starszy okaz to możliwe, że złapała jakiegoś innego wirusa. Najlepiej odizolować od innych host.
Czytałem gdzieś, że ten najgorszy HVX może objawić się dopiero po paru latach jeżeli kupowało sie małą sadzonke.
Bukszpany mają ashotykoze, buxicol...cośtam lub innego grzyba. U mnie też zaatakował jeden z grzybów, ale zareagowałem w pore i osypywanie się skończyło. Zauważyłem, że poddatne są bardzo po przesadzeniu. Bukszpany, które nie były przesadzane, a rosną w pobliżu tych zainfekowanych, nawet listka nie straciły. Pryskaj jak Marzenka kazała i strat nie będzie

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:43, 03 sie 2014

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Luki napisał(a)

No i dawno nie pokazywałem zdjęć 'lotniczych'

W buksikach miał być Evergold i Ice Dance, ale przez moją niewiedze w tym temacie jest jeszcze Variegata i tzw. Ptasie łapki nie wiadomo czy jeszcze jakaś odmiana tam nie jest

Teraz ide zobaczyć czy nie ma mnie na leżaczku w basenie

O ja nie moge jak pięknie!!! Gdy trawki się rozrosna to będzie jak na CHFSh!!!

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:27, 03 sie 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Olu dziękuje, Carexy na razie mi nie przeszkadzają bo w końcu dobrze wyglądają

Rabata mnie zachwyca, otocznie w postaci paskudnego chodnika mniej

ale w chwili obecnej nic nie zrobie, ale projekt gotowy i rabata dostanie w przyszłości ciekawsze tło i otoczenie.

Marto żółtek po oczach daje

miał być intensywny róż, ale jesienią przesadze i problem będzie z głowy.
'Kosmos' ciekawe określenie

no nie zaprzecze, że turzyce to takie gwiazdki.

Iwono dziękuje

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:53, 03 sie 2014

Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Do góry

Luki napisał(a)

No i dawno nie pokazywałem zdjęć 'lotniczych'
W buksikach miał być Evergold i Ice Dance, ale przez moją niewiedze w tym temacie jest jeszcze Variegata i tzw. Ptasie łapki nie wiadomo czy jeszcze jakaś odmiana tam nie jest

Teraz ide zobaczyć czy nie ma mnie na leżaczku w basenie

Ilekroć patrzę na te rabate myśle - kosmos. Nie tylko, ze taka fajna i w przenośni mozna tak pochlebnie wykrzyknac, ale ona właśnie z góry tak wyglada: gwiazdy, planety... A moze mi upal zaszkodził?

)

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:49, 03 sie 2014

Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Do góry

Luki napisał(a)

Mimo tej oczodajnej nieplanowanej żółci bylinówka mi się podoba

]

Oczodajna żółć...

Dobre

Ty wiesz, ze chyba jednak smutno by było bez takiego świetlika? Choć rozumiem zgrzyt kolorystyczny... Ale mam jeszcz jedna obserwacje - on właśnie na rabatach bylinowych wcale aż tak nie boli.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:14, 03 sie 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Kasiu dziękuje, oby wyszło mitak jak mam to w głowie

chociaż zawsze można przesadzić

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:11, 03 sie 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

No i dawno nie pokazywałem zdjęć 'lotniczych'

W buksikach miał być Evergold i Ice Dance, ale przez moją niewiedze w tym temacie jest jeszcze Variegata i tzw. Ptasie łapki nie wiadomo czy jeszcze jakaś odmiana tam nie jest

Teraz ide zobaczyć czy nie ma mnie na leżaczku w basenie

Znalezione posty dla frazy "Luki"