Moje must have to wszystkie Carexy (chyba dam sobie jeszcze rok aby stwierdzić czy coś przebije carex morrovi variegata lub Evergold lub montana) i kultowe miskanty gracillimus i morning light. Stipa zbyt kapryśna ale piekna. Czekam na kolejny sezon seslerii (mam je dopiero od roku ) aby je podsumować.
Uwielbiam rozplenice ale za pózno starują i czesto te najmniejsze małe wypadają. Zdecydowanie minus ma molinia.... I strictusy za pokroj gdy sie starzeją. Dlatego ciagle je przesadzam
Wbrew pozorom okrywowe wcale małe nie sa, pożrą bukszpany i sie w to miejsce nei zmieszczą. U mnei np Fairy osiąga ponad metr szerokosc i to samó w gore, Aspirin jest jeszcze wieksza. Ktoś ma Swany to moze rosnie mniejsza.
Pomysł o miniaturowych rabatowych typu Heidi Klum czy Soul. Chociaż moją faworytka będzie Lavender Ice, ale ten kolor tam chyba w ogole nie pasuje. Ale najbardziej by mi tam białe pasowaly. Jesli chcesz ciemne to pomysł o tych dwoch o ktorych napisałam.
Soul mam dopiero od jesienię wiec nie wiem jak z obfitością kwitnienia. Heidi potrzebuje ze dwa sezony aby sie rozruszać, ale kwity ma zachwycajace.
Ja mysle, ze gdyby coniektorzy na forum zrobiliby listy swoich kolekcji to szczeki bysmy pogubili weźmy taka Mała Mi albo Bogdzie. Lista bylin i rodaków spowodowałaby wstrząs ogólnokrajowy
Luki kupujemy, kupujemy, ogrody mamy z gumy a potem suprajz ze tego tyle nzwbieralismy. A ja ciagle jeszcze planuje sie zatrawkować. Róze juz tylko na wymianę. Teściowa bedzie szczesliwa
Wow!!! Wedding Paino to moje marzenie Wszystko rosnie od Twojego pozytywnego wzroku, gdy je dogadasz
Mój James dorasta do ponad 2 M. Daj tylko znac kiedy robimy akcje przesadzania Jamesa bo on duzy jest
Z tyłu domu mam taki sam szpaler grabow jak na przedpłociu. Z powodu konfliktu z sasiadem chyba je wykopie i wsadze w miejsce tych krzywusow w podjeździe. Wszystko zalezy od decyzji M. Nie jest to jednak przesądzone. Graby rosną tam bowiem od 2012 i obawaiam sie czy przeżyją. Musze to skonsultować z Wieloszka, ktora ciagle drzewa przesadzała
No i jest jedno ale ... W podjezdzie mam 1000 krokusów wielkokowiatowych.... Nie moge robic rewolucji dopóki nie przekwitna....
Z tyłu zostałby tylko strictusy, laurowisnie i zywopłot z pęcherznicy za drewutnia
Agania cudowne widoki nam zaserwowałeś. Miałam pisać , ze wiosna najpiekniejsza ale cały rok u Ciebie zachwyca.
Cieszę sie, ze pokazałaś zdjecie ze ślubu córci, piekne klimatyczne. Ach jaki wazny i piekny rok to był dla Ciebie.
W pamiętnej 3 dekadzie stycznia 2012, gdy zmroziło Polskę zalogowałam sie na Ogrodowisku po raz pierwszy. I w te najcięższe mrozy M ze złamanym obojczykiem i żebrem przez miesiac korzystał z komunikacji miejskiej. I ten dziwny czas umilać sobei zaczełam Ogodowiskiem i nie wiedzieć kiedy nadeszła wiosna
Jagoda pytała o mozliwosc mieszania Mospilanem z Topsinem i powtierdzilam możliwośc u fachowca IPO. Ale na oewno nie dyskutowałam o Ortusie. Ale znajdę to
Jest jeszcze jeden trop ... Ortus jest na bazie oleju parafinowego... Może stad ten mój głupi pomysł? Sama nie wiem wot i gdzieś sie to w najdalszych zakamarkach mojej głowy chyba musiało zrodzić, bo w necie takiej informacji nigdzie nie ma...