Zabrałam spod sosenek niedawno kupione żywotniki Anniek, bo nie było ich widać zza traw.
Posadziłam w skrzynkach
Coś by się obok zmieściło, np. jakieś małe trawy, tylko nie wiem, czy dadzą radę w kwaśnej ziemi.
Mam taki kwiatek i nie wiem, co to.
Niee, nieduży U mnie derenie rosną jak burza, więc rok, dwa i będzie grubasek. Przy okazji zmiany, zmiany. Oczywiście rozwalona przy okazji rura od nawodnienia, jak zwykle...
O w mordę! Ania ani trochę nie przesadzała jak opisywała Twojego Leosia coś wspaniałego jak Ty to zrobiłaś? Nie myślałam, że on może w ogóle takie rozmiary osiągać naparstnice też potwory wyrosły
Psina jest tak piękna, że ojej.. rozpływam się.. ta rasa jest taka dostojna, cudo!!
Przypomnisz nazwę tego bodziszka?
Powiem Ci, że niektóre foty to bardzo mi Izowy ogród przypominają..choćby ta:
Znajdź różnicę
Spędzaliśmy fragment urlopu nad morzem i codziennie dojeżdżaliśmy na wakacyjny. Niestety dopiero ostatniego dnia pobytu podłączono nam prąd... opóźnienie było ponad miesięczne. Ciekawe kiedy licznika się doczekamy... Mamy wodę, ale bez prądu nie da się z niej korzystać...
Na granicy zakwitł nam groszek szerokolistny i pokazały się 3 krzaki winogronowe. Zobaczymy co za owoce z nich będą, jeżeli jadalne, to przesadzę je metr w głąb działki