Trzymam kciuki, zastanawiałam się czemu Ci wypadły po zimie i może przez to, że glina trzyma wodę bardziej, a jak jest zbyt wilgotno na przedwiośniu to jezowki wygniwają... taka teoria.
Ja mam vive choc nie z Obi a z innego miejsca i bardzo jestem z niej zadowolona.jest duza, bardzo gesta,piekna zima i tworzy geste kule. Mialam kiedys te ciemna i nie wygladala tak dobrze.ale ja tez patrze na lawende jak i na inne rosliny bardziej afhitektonicznie niz kolorowo wiec jej bladosc mi nie przeszkadza.oby urosla bo miejsce ma trudne.ale licze ze dogoni starsze egzemplarze
Co do kamienia jest juz wyczyszczonymyjka i zaraz inaczej wyglada. Piszesz o zegarze zatem zdradze ze mial wlasnie z zarna powstac zegar sloneczny.ale nie wiem czy by mi wiedzy i inteligencji starczyło polysly byly tez inne: wiatrowskaz(ale nie taki z kogucikiem),roza wiatrow,stolik ale ostatecznie pewnie skonczy sie na poidelku.jedynie trzeba mu dodac kilka unowoczesniejacych elementow i to obmyslam.
a z tym wyglancowaniem to tez straciłam nadzieje ze to mozliwe ...jak jedno zrobie drugie woła ....a życ jeszcze trzeba pomału sie uodparniam ...niczym jak w nowym domu na poczatku masz "syndrom ściereczki" potem ci mija
dokad chwastów nie widze z tarasu to uważam rabaty za dobry stan
może z koła zegar?
A ja na moją Vivę nie patrzę na razie zbyt przychylnym okiem, bardziej podobają mi się odmiany z kwiatami, które mają intensywniejszy kolor, ale może jeszcze zmienię zdanie, bo na razie ona taka rzadka jest.
Będzie wymiana, bo odcień tego materiału co dostałam wpada leciuteńko w zgniłą zieleń, a ten co wybrałam to tak czysta, rasowa szarość.
To też będzie ciemnoszary kolor.
Merci
Co do materiału jednak będzie podmiana, dziś otrzymałam maila od sprzedawcy, że zmienili w ostatnich tygodniach dostawcę i materiał, który teraz dostają ma inny odcień niż na próbce, którą wybrałam - zaproponowali wymianę na swój koszt więc skorzystam z tej opcji.
ja tez się dziwię u siebie, porównując zeszły rok z tym to jest duża różnica
a co dopiero będzie za pięc lat - ponoć wtedy wygląda najlepiej, po 10 latach człowiek zaczyna obawiać się o miejsce, a po 15 już wycina, bo się w ogóle nie mieszczą
Też zwróciłam uwagę na zdjęcie z rośliną zadarniającą - jest śliczna, gdzie można ją nabyć? Czy dobrze się rozrasta? Wydaje mi się, że fajna alternatywa dla runianki.