Przerwa na kawę...
22:32, 19 sie 2016
Aniu zrobię jutro zdjęcie Swany. Ja mam ją całą powiązaną bo ogarnąć jej nie szło. U mnie sadzona w tym roku i już baty wypuściła. Na razie cała w pąkach ale od min. 3 tygodni nie kwitnie. Dwa baty ponad metrowe po kwitnieniu przycięłam do 30 cm. Znów długie są. Dam jej rok na poprawę.
U mnie w sumie od jednej różanki się zaczęło. I od tego, że blisko w ogrodniczym kobieta Austinki i nie tylko bardzo dobrej jakości/wielkości w akceptowalnej cenie ściągnęła. I wpadłam. 2 razy w tygodniu byłam oglądać i wąchać a potem czytałam wszystko co mi wpadło w ręce o nich i tak 10 Austinek przywędrowało do mojego ogrodu.
Księżniczka jak kupiłam mocno kwitła, teraz jeden kwiatek. Lubię ją bardziej za zmienność koloru niż zapach. U mnie róże młode i dużo deszczu obecnie więc też kwiaty zwieszają. Pilgrim cały leży.
Pashminę mam na liście chciejst, właśnie u Ewy o niej pisałam że chcę ale najpierw gdzieś muszę fizycznie pomacać. Ja polecam Boscobel i Minervę. Jakoś te 2 ostatnio moje faworytki bo Summer Song skończył kwitnienie na razie. A jest piękny. Mam też wrażenie, że mi się udało ładny egzemplarz kupić. Widziałam w innym ogrodniczym i tego drugiego już bym nie wzięła do ręki.