Gosiu może się mylę,ale czytałam, że naparstnice są dwuletnie oczywiście same się wysiewają. U mnie jest gaura druga zimę przeżyła. Dwa razy na zime
Położyłam nieduży kamień przykrylam świerkowymi gałązkami później dałam trochę liści brzozowych i znowu gałązkami aby wiatr nie rozwiał. Pięknie przezimowały. Mówią,że się sami wysiewa, ale ja tam u siebie siewek nie widzę mimo że wytrzachalam kwiatostany z nasion.
Widziałam u Sylwii wszystko rośnie doskonale może taka dobra ziemia.
Oj Gosiu czy mam taką oazę może kiedyś. Staram się teraz tak wszystko zrobić aby mieć spokój. Na niektóre rabaty teraz tylko zaglądam i tak powinno się robić dopiąć na ostatni guzik u spokój.
Piękna hosta też ja mam. Ma bardzo eleganckie karbowane liscie. Szybko się krzewi. Z mojej 4 letnie zrobiłam 5 sadzonek i wszystkie się znowu rozrastają. Trochę później kwitnie.
Kasiu piękna dzialeczka w sosnowym lesie. Szyszek masz w bród
Mam sosny czarne mają szyszki duże i masywne teraz je zrzucają. Będziemy zbierać i na rabaty na korę wrzucać.
Kasiu wg mnie ta róża nawet nie stała obok niebieskiego koloru.
Patrzyłam po szkolkach i nigdzie nie jest niebieska.
To róża koloru wrzosowego, ale jak widać jest piękna ma bardzo ścisły kwiat, zobaczymy jak się bardziej rozwinie.
Dziękuję Elu za odpowiedź, róża miała identyczne pączki i miała być niebieska Jak to róża, na razie jest różowa zdjęcie umieściłam w swoim wątku
To, że ptaki lubią robić gniazda w tujach jest dla mnie świetną wiadomością, bo przynajmniej tuje posadzone w lesie przez poprzedniego właściciela przydadzą się do jakiegoś szlachetnego celu
Dzisiaj przychodzę do ogrodu,a tam niespodzianka, niewielki pączek zamienił się w kwiat
Zmotywowana Twoją odpowiedzią Elu, odnalazłam, że miała to być róża pnąca odmiany Indigolette o niebieskiej barwie kwiatów. Na razie jest różowa, zobaczymy co dalej
Zapiszę sobie informacje dostępne w internecie:
Wielkość: Wysokość średnio 1,2 do 3 m. Szerokość ok. 1,5-3 metrów.
Kwiaty: Duże średnicy ok. 6-8 cm., niebiesko-fioletowe, pełne. Lekko blakną podczas przekwitania. Na pędach przeważnie osadzone pojedynczo. Zdarzają się po kilka w grupach. Zapach średnio intensywny, mocno wyczuwalny przy kielichu kwiatu. Na stanowisku słonecznym często blakną w jasny fiolet.
Kwitnienie: Termin kwitnienia to połowa VI-VII. Zakwita powtórnie lecz słabiej, po około 2-3 tygodniach od głównego kwitnienia.
Pokrój: Róża pnąca wiotka Climber, o pędach silnych, wyprostowanych, długich, dość mocno rozgałęzionych. Grube i sztywne, kolczaste. Krzewy rosną dość silnie.
Stanowisko: Słoneczne lub półcieniste. W cieniu słabiej kwitnie, ale nie blaknie w jasny fiolet tak mocno jak na słońcu.
Warunki glebowe: Preferuje dobrze nawiezione wilgotne gleby ogrodowe bądź próchnicze.
Odporność na choroby i zimę: Dość odporna na choroby. Odporna na polskie warunki zimowe.
Odmiana silnie rosnąca, przyrost roczny pędów ok. 1 metra.
Elu właśnie pisałam Dorotce, że kupiłam 2 gaury białe i posadziłam w sobotę. Oby tylko przetrwała zimę, bo z tym jest różnie.
W niedzielę byliśmy w Szmaragdowej Dolinie, moc kwiatów i roślin. Naparstnice wyrastają wszędzie. Pozbierałam trochę siewek i mam nadzieję, że i u mnie się tak zadomowią. Miałam kiedyś z siewu, ale potem zaginęły, a w tym roku pojawiły się dwie sztuki. Może ta partia będzie szczęśliwsza.
Ja podlewam tylko to co świeżo posadzone, reszta musi sobie radzić sama.
Nie mam już miejsca na sadzenie, muszę znowu jesienią przygotować poletka.
Kasiu jak widzisz rosną w dobrym miejscu moje już 2 sezon. Ostróżki też dostałam ale z tych jasnych bardzo ładnie kwitły. Po przekwitnięciu muszę je scalić aby były wszystkie razem jak jeżówki.
Ostrowiec kwitnie do samych mrozów. Zasieje jeszcze gaure biała lub różowa, biała ładniejsza tez do mrozów kwitnie.
Obrazy łąki i wysiewie piękne. Gosiu sucho u nas też co prawda ziemia nie spękana inny grunt ale podlewać trzebą.
New Dawn jest piękna, ale ma też wady. Przede wszystkim śmieci, ale jeszcze to można znieść. Mam 2 szt posadzone w trawie więc tam może sobie śmiecić
Ma dużo kwiatów,ale bardzo nie trwałe. Lepiej jest ja posadzić w półcieniu gdyż w słońcu kwiaty błędną szybko przekwitają.
Za to ten porcelanowy wygląd zniewala.
Obejrzałam stipy z każdą inną roślinnością wygląda rewelacyjnie.
Mam stipy w kilku miejscach i to prawda najlepiej rosną w bardzo jałowej prawie piaszczystej ziemi i na podwyższeniu. Penstemona że stipą widok piekny trzeba je połączyć.
Byliny cudowne żeby mieć jeszcze siły do pielenia to można siac, sądzić, przesadzać i rozmnażać