Kasia brzozy przy płocie od północy zero cienia, na działce same szczuplaki tylko młoda katalpa i duży orzech dają cień , ratuję się pergolami plus pnącza i cieniówka na większość hortensji, nawet bukietowe skręca bez osłony
wiosną, ale dopiero jak tam zajadę, czyli najwczesniej koniec kwietnia.
Albo jesienią, we wrześniu, październiku. W zasadzie tylko w lecie nie tnę.
Raz w roku albo dwa, w zalezności od potrzeb. Nie chce, by wyrosły na tyle wysoko, byśmy nie dali rady ich skrócić.
Tak. Ta rabata jest świeżuteńka. Tego co tam wcześniej rosło nigdy nie odważyłam się pokazać.. Na te brzozy polowałam ponad rok bo u mnie ich nigdzie nie ma. To są doorenbosy. Specjalnie ich szukałam bo nie rosną tak wysokie jak te zwykłe i są bardziej ażurowe. Mirka, ich tam nie jest 8 ale 4. Tak się może wydawać bo są dwupniowe. Czytałam na O. że Danusia radziła zachować odstęp okoł 2 metrów i tak mniej więcej jest więc mam nadzieję, że będzie ok. A w razie czego mam dobry sekator do prześwietlania
Właśnie nie wiem co tam jeszcze dosadzę. Planowałam, turzycę ice dance ale nawigatorka mnie oświeciła, że ona za wysoka jest do tych host...
No może i racja
U mnie strasznie gorąco, a właśnie oglądałam prognozę, to ma być coraz cieplej, w sobotę 37 stopni...
Dziś wieczorkiem tylko nad naszym osiedlem przeszła malutka, delikatna burza, ale ładnie popadało
Ja się bałam o moje brzozy, bo tak upałami straszyli, ale o dziwo - nie jest źle. Jakieś 25-26 stopni, deszcz co chwilę pada.. wilgotno jest. A Ty się Anusia nie przejmuj, że upał, tylko się podelektuj jeszcze urlopem
Robota nie zając...