Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Wieloszka"

DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 12:00, 04 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Nonka napisał(a)
W tamtym roku myślałam że cały ogród jednym szpadlem od razu zawojuję. Gdzie mi się podobało tam kopałam i sadziłam to, co mi się akurat podobało, aby rosło i to najlepiej szybko. Po zimie spokorniałam i zrozumiałam, że muszę powoli. Ale co ja zrobię, jak ze mnie taki raptus. W Tobie Agnieszko nadzieja, że będziesz mnie hamować

Wszyscy tak zaczynali (no, prawie wszyscy)przygodę z ogrodem Pokora i zrozumienie, że tak na szybko się nie da - to już połowa sukcesu. Jesteś na dobrej drodze
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 11:58, 04 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Kasia73 napisał(a)
Wieloszko wybieram się tam gdzie Ty kupowałaś po kulki bukszpanów ( końcem marca) czy to dobre źródło, czy rośliny mają zdrowe, nie chorowały Ci, jakieś uwagi na co zwrócić uwagę?

Kasia, ale gdzie??? Bo ja bukszpany kupowałam w kilku miejscach...
Asi ogródek pod świerkami 11:55, 04 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Asiuniaa, teraz linie wyglądają dużo lepiej wg mnie rabata ze świerkami mogłaby spokojnie być szersza. Posadź też coś przed chruśniak malinowy, bo on nie wygląda zbyt estetycznie przez cały sezon. Może oddzielisz go żywopłocikiem bukszpanowym? Słup energetyczny włączyłabym w rabatę zobacz u Oli/Leona (Moja codzienność - ogród Oli) jak jest on ładnie obsadzony i przez to mniej rzuca się w oczy. Miejsce na basen też bym jakoś trochę wysłoniła od stony tarasu - ale to później. Czy lokalizacja basenu zostaje na zawsze? Bo tak jakoś nie pasi mi na zakończeniu podjazdu (chyba, że ten pusty prostokąt pomiędzy kostką brukową, a garażem, to coś innego niż podjazd?)
Wrzosy lubią słońce, w cieniu bezpośrednio pod świerkami nie będzie im dobrze. Jeśli poszerzysz rabatę, będziesz mogła je wysunąć do przodu, spod gałęzi świerków? Jest mnóstwo pięknych roślin do cienia, które stworzyłyby piękną kompozycję ze świerkami. Ale to też później - najpierw linie
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 10:49, 04 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Nonka napisał(a)
Agnieszka, wreszcie udało mi się przejrzeć Twój wątek od początku. Poza tym, że zgapiłam Twoją rabatę z Pissardi (do czego się przyznaję) to okazuje się że mamy bardzo podobny domek. I również duuuuuużo miejsca do zagospodarowania. Ja na razie tył domu, a więc właściwy ogród, odpuściłam bo tam jeszcze nie uporządkowane po budowie. Na razie skupiłam się na froncie. W tym roku mam mocne postanowienie, że zaczynam od początku - czyli najpierw kształt rabat. Coś tam kombinuję, ale mam dziesięć zmian na minutę i całe szczęście że jeszcze nie da rady nic zrobić to mam czas na zastanowienie. Ale ciężko samemu podjąć decyzję. Pozdrawiam

Nonka, zgapiaj do woli, tylko pytaj przed, bo mam zawsze dużo uwag i obserwacji na temat konkretnych rabat, kompozycji - unikniesz moich błędów
Masz rację, zaczynając od frontu, po kawałku. Ja chciałam wszystko na raz... jednak ogród uczy cierpliwości i pokory, choć kiepska ze mnie uczennica
Na początek - kształt rabat - byłam u Ciebie, zajrzyj
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 10:44, 04 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Madzenka napisał(a)
Jak ja nie mogę przeżyć, ze kamasje nie kupiłam !

Brzozy zostają a graby mam ukrzyżować

No błagam Cię! Tyle tego masz! Daj innym mieć coś, czego nie masz

Czytałam o brzozach. Moje zdanie było inne, ale Danusia ma doświadczenie i niesamowitego "nosa" Na pewno będzie super - a co najważniejsze - Tobie się ta wersja podoba! Tak jak napisałaś - gdybyś była pewna, to byś nie pytała, a teraz dostałaś potwierdzenie
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 10:41, 04 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Agnieszka - moje kamasje noski wystawiły

Buuu, a moich jeszcze nie było widać w sobotę Może odgarnę korę, bo je przysypałam przed zimą (bo późno sadziłam). Dziś sprawdzę, choćby z latarką!
Dogonić marzenia... 10:39, 04 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Przybiegłam sprawdzić, czy są wreszcie zdjęcia Pissardii obiecane jesienią ubiegłego roku! Oj moja droga, masz większe zaległości w fotkach niż ja
Ale przynajmniej wiem dlaczego - z wiosną nowe plany tu powstają
Tylko nie bardzo rozeznaję na planie, co jest co. Te grube linie przy tarasie i przy ogrodzeniu, to kształty rabat? A zakreskowany pas to chodnik - a co obok niego z takimi kropeczkami? To lampy przy chodniku? I czym jest ten prostokąt przy południowym ogrodzeniu?
Masz jakiś chodnik/ścieżkę prowadzącą od wejścia na główny taras? Trudno coś doradzić, jak nic niepodpisane i tylko Ty wiesz, co jest co
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 13:57, 02 mar 2015


Dołączył: 15 cze 2014
Posty: 180
Do góry
Wieloszka napisał(a)


Nonka, w razie spodziewanych dużych przymrozków zakryłabym wschodzące cebulki korą. W zeszłym roku udało się bez tego
U nas teraz +10 stopni. Prace już rozpoczęte, choć akurat z lawendą w tym roku poczekam jeszcze.
A piesa... no właśnie to jest powód, że wciąż go nie mam Najpierw był ogród, więc teraz szkoda by mi było tej pracy... Ale nie ma tego złego Przynajmniej jesteś usprawiedliwiona i możesz jakąś rewolucyjkę na rabatach zrobić


Nie wiem tylko czy nie za szybko ta rewolucyjka. Rabata zakładana jesienią, a na wiosnę - rewolucja. Ale wymyśliłam, że muszę gęsto posadzić żeby gadzina wejść nie miała gdzie. Jak się rozrośnie to wtedy będę rozsadzać.
Asi ogródek pod świerkami 13:51, 02 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Asiunia, witaj Wg mnie gdybyś chciała zrobić ogród bardzo spójny z otoczeniem musiałabyś podpatrzeć, jakie gatunki rosną dookoła i takie zastosować u siebie, co raczej wyklucza bukszpany i kuliste formy szczepione na pniu Mi się bardzo podobają proste rabatki na froncie. Wyprostowałabym linie i brzuszki na tyłach, albo delikatnie je tylko zaokrągliła jak pokazała Szefowa. Nasadzenia bardziej swobodne, nie "od linijki", w rządkach. Tak jak radzą inni - zaczęłabym od wyznaczenia linii rabat - np. za pomocą węża ogrodowego, który łatwiej przesunąć niż kilkadziesiąt sztuk kostki. Jak to zrobisz, będziemy doradzać co sadzić
Nie napisałaś też jakie rośliny lubisz - bo te które wymieniłaś na początku, to bardzo krótka lista
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:04, 02 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
A wiesz, że 4 patyczki Limek, które dostałam od Ciebie wciąż rosną i mają się świetnie Nawet je przycięłam niedawno. Kiedy z pojedynczych patyczków zrobią się krzaczki?
Zdrówka Irenko!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 13:00, 02 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Asiuniaa napisał(a)
Cudny ogród - bardzo mi się podobają nowoczesne a twój jest taki wyjątkowy , przejrzysty, harmonijny. Zazdroszczę

Asiuniaa dzięki za pochwały, ale dla mnie za mało nowocześnie jeszcze jest. Trudno też ograniczyć liczbę gatunków, żeby było bardziej minimalistycznie, jak tyle roślinek się podoba Nie znam Twojego ogródka - lecę zobaczyć

Nonka napisał(a)
Ciekawi mnie jak u Ciebie Agnieszko z tymi cebulowymi, bo u mnie na wschodzie to ledwo łebki powystawiały. W nocy cały czas mamy przymrozki, więc za poważniejsze prace boję się zabierać. Tylko lawendę obciachałam. Poza tym piesa stratowała mi rabaty i znów muszę przesadzać.

Nonka, w razie spodziewanych dużych przymrozków zakryłabym wschodzące cebulki korą. W zeszłym roku udało się bez tego
U nas teraz +10 stopni. Prace już rozpoczęte, choć akurat z lawendą w tym roku poczekam jeszcze.
A piesa... no właśnie to jest powód, że wciąż go nie mam Najpierw był ogród, więc teraz szkoda by mi było tej pracy... Ale nie ma tego złego Przynajmniej jesteś usprawiedliwiona i możesz jakąś rewolucyjkę na rabatach zrobić
Ogród Magdalenka 12:51, 02 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
No i doczytałam Marzenkową relację z ciachania grabów - dobrze, że przekopiowałaś, bo u Niej w wątku zginęło Moich nie cięłam, a może powinnam...? Nie za późno już? Jak cięłaś, to nie płakały?
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 11:16, 02 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
adom1206 napisał(a)
szkoda tylko że tak daleko jesteś

Ano szkoda, przydałaby się pomoc
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 11:15, 02 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Milka napisał(a)
Wiosna i u ciebie, skoro juz cebulowe wyłaża, ciekawa jestem widoku razem z Danikamijuz pociachane czy w planie?

Niby wiosna Irenko, ale w sobotę przemarzłam w ogrodzie do szpiku kości... Dopiero pod wieczór zrobiło się cieplej i przyjemniej. Danici niepociachane niestety, bo wyłażą z ziemi narcyzy, które jesienią posadziłam wszędzie dookoła nich. Ale za to wszystkie trawy już pociachane i nadal walczę z liśćmi dębowymi W sobotę ognicho z nich było
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 11:12, 02 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Borbetka napisał(a)
Muszę u Ciebie Aga częściej bywać. Masz taką samą glebę jak ja . Tylko zgłaszaj się tu regularnie ok? .

Postaram się, ale z tą regularnością to różnie u mnie bywa
Czytałam, że cięłaś lawendę, ja jeszcze poczekam. Nastawiłam się na cięcie Danic, ale zajrzałam na rabatę, a tam wyłażą narcyzy. No i muszę czekać...
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 11:01, 02 mar 2015


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Madzenka napisał(a)
Ojoj ja muszę rewolucję na brzozowej zrobić..... Chociaż wszystkie cebulowe bym stratowała.... Mysle.... Ale jak zbyt długo będę myslała to brzozy pendule zostaną.... A ja chcę platany!! Pisz proszę co mam robić!!,
Brzozy czy platany, platany czy brzozy?? Zerknij prosze swoim krytycznym wzorkiem

I to jest cały problem z rewolucjami - czy małymi, czy dużymi... Wszędzie COŚ już rośnie, nie ma jak przesadzić jednego, żeby nie naruszyć innego... A już zwłaszcza u Ciebie - gęsto tak, że szpadla nie ma gdzie wcisnąć Żeby to miało sens, trzeba by czekać do jesieni - teraz wybrać drzewa, w przesadzać wszystko jesienią... Ale to wersja dla cierpliwych, czyli nie dla nas
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 16:34, 01 mar 2015


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Obejrzałam wizytówkę i oniemiałam! Jest piękniej, niż sobie zapamiętałam
Już się nie mogę doczekać inauguracji sezonu - mam nadzieję, że będzie więcej spotkań niż w 2014
Cmok!


Jejku Agniesiu, ja też nie mogę sie doczekać!

Na szczęście w sobotę się widzimy, a potem wiosna, lato i ciągle będziemy się odwiedzać i pić kawkę/winko na tarasach
JUpiii!
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 23:27, 25 lut 2015

Dołączył: 04 lis 2012
Posty: 1216
Do góry
Wieloszka napisał(a)

A ja z roku na rok mam coraz mniej do przesadzania. Teraz została mi "tylko" 1 katalpa, 6 hortensji, 40 jałowców, stipy i jakieś inne trawki



agusiu ja chętnie te twoje trawki do siebie przesadzę
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 22:19, 25 lut 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
bdn....Danusiu, u mnie tez na okrągło ciasto marchewkowe w róznych odsłonach, doszłam do mistrzstwa ale potem mam w planie wykorzystac pulpe na kompostownik

Wieloszka...dzień juz dłuższy i z rana i po południu, niebawem tak się zmachasz na swoim areale, że łapki zabola, ale teraz nas ciągnie bardzota praca w ogrodzie świetnie dotlenia


Magda....cos mam, czy to będzie pomocne, nie wiem, wiem że cięcia mam jeszcze mnóstwo, na jeden raz się nie da, zejdzie mi z 3-4 dni

tak wyglada jeden krzak, wycinam wszystkie drobniutkie i wiotkie gałązki, nawet jak mam młode jednoroczne sadzonki, tez tnę..

to sadzonki z moich patyków ubiegłorocznych, też ciut skracam, żeby rosły grubsze i mocniejsze

skracam do takiego poziomu

patyki górą tnę w skos, aby sie nie pomylic, choć jak sa juz pączki nie jest to problemem, bo sa skierowane do góry
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:05, 25 lut 2015


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Wieloszka napisał(a)

U nas w samym sweterku się nie dało - jakoś wietrznie było.
Mam nadzieję, że sesleria jest żelazna, bo nawet jej jeszcze nie przycięłam Zabrałam się za miskanty i rozplenice, a to przecież mogło poczekać. Montany sadziłam mikre jesienią i całe kępki mają zaschnięte listki. Żyją?
Krokusy - zazdraszczam , teraz żałuję, że nie mam.


Aga, w ten weekend obowiązkowo seslerie i montany obcinaj! One zawsze pierwsze. Tomek Grochowski mówił, że z nimi trzeba szybko sprawę cięcia załatwiać. Jak rozchylisz suchą kępę montany zobaczysz pełno zielonych kiełków i czarne pędzelki - kwiatostany. Najlepiej byłoby tak obciąć, żeby nie uszkodzić zielonych czubków, bo wtedy od początku źdźbła będą ładne. Jak zetniesz, to przez chwilę będą na widoku te upitolone, ale wkrótce nowe je zasłonią. Będzie widać, że były u fryzjera
Ty się już nie wzbraniaj dłużej przed kwiatuchami i sadź na jesień cebulowe. Te najwcześniejsze dają najwięcej radochy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies