o mamo! Kaśka- dobrze, że tam pojechałaś, bo nam Jola nie pokazuje wszystkiego, co tam ma. Oczywiście zdjęcia ściągam jako inspiracje- ale będę miała, kurka, roboty w ogrodzie
Ale dziś zły czas gdzieś został daleko, dla takich chwil warto urwać sie z domu
Oszałamiające widoki u Madzi
Super psiunia
Przytulanki
i podjadanki
Cudnie, do następnego razu
Wada śmiałka - jak kwitnie to lubi się pokładać na deszczu….ostatni grad dał mu popalić
Ale mu wybaczam….
Bo tym razem walczył z trudnym przeciwnikiem….
Dzisiaj dobra pogoda więc robiłam przycinki. Ręką boli od maszynerii. Przycięłam polibiny, berberysy, tsugi i jakieś tam inne drobiazgi. Jutro dalszy ciąg prac pomidory opalikowac powiązać oberwać i będę robiła zasiewy.
Róże po wczorajszej ulewie zaczęły tracić kwiaty i trzeba było je przyciąć