Woda dość szybko wsiąkła. Piwnica trochę mokra ale zadziałały zabezpieczenia, które zrobiliśmy w zeszłym roku.


Teraz martwię się, co będzie jak nadejdą kolejne nawałnice. Kilka Alertów dostałam smsem.

Współczuję bardzo, wiem co to, ale w większości sama woda to jak wsiąknie zniszczenia nie powinny być duże o ile nie weszło do budynków.

Takie małe cuda zakwitły z wysianych jednorocznych

Narazie przerwa w sianokosach. U nas burze i intensywne opady. nas ominelo na szczescie, tylko opadalo solidnie ale w poblizu byl grad i w ogrodach zniszczyl doslownie wszystko. No i oczywiscie samochody, siany domow, okkna dachowe.... na ulicach pelno lisci z drzew lezy.

Dzisiaj u nas pare niespodzianek

Całe szczęście, że obyło się bez większych szkód.
Kasiu, gratuluję pięknej rocznicy i wspaniałego zakupu Będziesz miała na pewno cudny ogród nad morzem

Martagony jeszcze bo nie wiadomo kiedy znowu doczekam


ten obrazek już tak nie wygląda dzisiaj bo połamało palisadę przy ognisku

Bo to nie może być normalny deszcz tylko od razu nawałnica. Ale ogród pewnie się cieszy z każdej odrobiny wilgoci w te upały. Zdjęcia aż soczyste .

Aprilku, nie wymieniam.
Ale gdybym dziś tę rabatę robiła, to ŚŚ bym dała.

To była kiedyś mała rabata z bukszpanami, carexami i szałwią - tzw kulkowisko.
I te dwa świeczniki były tam idealne.

Dziś rabata jest duża i takie dwa przecinki na niej są.
Kolejne dwa dosadzać z obu stron…? Nie wiem, czy znajdę w takim wymiarze, jak te są.