Pięknie u Ciebie!!! Jaki trawnik! Jakie klony! Jakie zapewniasz sąsiadom piękne widoki!
Chętnie bym przysiadła na kawkę albo herbatkę!

nicol21 napisał(a)

Pięknie u Ciebie!!! Jaki trawnik! Jakie klony! Jakie zapewniasz sąsiadom piękne widoki!
Chętnie bym przysiadła na kawkę albo herbatkę!

Ewelina, zapraszam na kawkę! Szkoda, że tak daleko mieszkasz.
Sąsiedzi chyba tylko z górnych okien obserwują nasz ogród. Prawie nigdy ich nie widuję na tarasie ani w ogrodzie...
Dziękuję

Różyczka dla Ciebie

O Mamo! Ale ślicznie u Ciebie październik maluje!

Johanka77 napisał(a)

O Mamo! Ale ślicznie u Ciebie październik maluje!

Johanka, sama jestem zachwycona październikiem w ogrodzie... Chwilo trwaj!

Ale ty masz dużo traw. Teraz dopiero zauważyłam. Myślałam że takie grube pieńki to już nie trzeba palikować. Ale oprzyrządowanie to tego bardzo oryginalne. Trawnik to masz nieziemsko gęsty.

Nowa12 napisał(a)

Ale ty masz dużo traw. Teraz dopiero zauważyłam. Myślałam że takie grube pieńki to już nie trzeba palikować. Ale oprzyrządowanie to tego bardzo oryginalne. Trawnik to masz nieziemsko gęsty.

Mój ogród to głównie trawy, od niskich carexów, przez nieco wyższe hakone, carexy, jeszcze wyższe trzcinniki aż po wielkie miskanty Memory
W planach mam również posadzenie gigantów wśród traw czyli miskantów olbrzymich (ale to już na działce obok za kompostownikiem bo u mnie w ogrodzie się nie zmieszczą).

Wiesz co to młodziutkie drzewko, jest u mnie 2 lata i ma sporą koronę, jak zawiewa wiatr to hula nim na boki. Stare paliki były przegnite więc wymieniliśmy na te wypasione nowe. Brzozy Doorenbos, które sadziłam 3 lata temu nadal wymagają palików bo zamiata nimi podczas wiatrów straszliwie, wiosną wymieniałam im paliki ale juz mocowania zdążyły się poluzować, porażka.

Kolega - pasjonat ogrodowy opracował taka technologię palikowania, która sprawia, że z tymi palikami nic się nie dzieje, nie trzeba ich poprawiać co roku etc. Jestem (a raczej mój ogród) królikiem doświadczalnym
Będzie je sprzedawał, więc jak ktoś chętny, zapraszam

Jesienna odsłona ogrodu bardzo ładna, taka napakowana
A trzcinniki nie łapią ci rdzy? Bo u mnie bardzo.
Kiedy tniesz derenie IH?

Przypomnialas mi, ze musze zrobic kanciki.Zazdroszcze brzoz,u mnie brak miejsca na nie.

April napisał(a)

Jesienna odsłona ogrodu bardzo ładna, taka napakowana
A trzcinniki nie łapią ci rdzy? Bo u mnie bardzo.
Kiedy tniesz derenie IH?

Aprilku, dzięki dzięki Wiesz co trzcinniki u mnie maja się dobrze, nie łapią rdzy, ani Overdam ani KF. Ciekawa jestem od czego to zależy...
To derenie Elegantissima, wielkie giganty rosną ale ja je kilka razy w roku od góry ciacham, nawet wczoraj cięłam ale na fotach sa jeszcze sprzed cięcia. Powiem Ci, że tnę je kiedy mi przeszkadza ich wysokość i szerokość. Totalnie nie trzymam się żadnych terminów cięcia.

KasiaBawaria napisał(a)

Przypomnialas mi, ze musze zrobic kanciki.Zazdroszcze brzoz,u mnie brak miejsca na nie.

Miłej pracy przy kancikowaniu. Też je robisz półksiężycem?
Kocham brzozy, szczegółnie Doorenbosy za ich śnieżnobiała korę. Ostatnio z córeczką obierałyśmy Doorenbosy ze starej skórki i po obraniu są ślicznie bielutkie panienki