Witam szanownych Forumowiczów
Mam do Was prośbę, a w zasadzie pytanie co jest nie tak z moim trawnikiem, gdzie tkwi błąd, ze mimo postępowania wydawałoby się zgodnymi z poradami z forum odbiega on póki co od mojej wizji trawnika. Idąc po kolei:
Trawnik założony w maju zeszłego roku
Trawa Barenbrug
Regularnie nawozony, na jesień dedykowany nawóz.
W tym roku nawoz w marcu, powtórzony w zeszłym tygodniu.
Dosiewki od kwietnia, ze 20 kg poszło.
Koszony codziennie na 4 cm, podlewamy codziennie o 5 rano.
W teorii wydaje się, ze wszystko prawidłowo.
Natomiast efekt jak poniżej. Trawa na większości powierzchni, dość rachityczna, pożółkła, z widocznymi kępami lepszej. Na pozostałej części gęsta i zielona.
Teren był podwyższany i przygotowany taka sama, niestety nienajlepsza bo mocno gliniasta gleba co nie zmienia faktu, ze trawa na istotnej części radzi sobie bardzo dobrze. Jakis pomysł? Nawozić, czekać aż się wyrówna? Zryc i wymienić podłoże?
Nie mam koncepcji...
Będę wdzięczny za Wasze opinie.