I jedna frontowa obsadzona.
Kora ma przyjechać w przyszłym tygodniu, to już mnie to klepisko nie będzie tak denerwowało.
I kamienie wyrastające po deszczu
Bodziszki 'Rozanne' przybrały formę monstrum... pierwszy raz mi się to zdarzyło, myślę, że to połączenie kompostu+obornika+wiór rogowych. Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć.. Są ogromne wzwyż i wszerz... w zasadzie zajęły dla siebie wszystko.. i na dniach zaczną tłoczenie kwiatków Orliki 'Black Barlow' cudne, kończą kwitnienie, pięknie wyglądały na tej rabacie wraz z ciemnymi tulipanami. W ogóle bardzo mi się spodobały orliki takie wysokie, super widoczne są. Czy orlikom wycina się przekwitnięte kwiatostany? A co potem z ich liścmi, one zanikają? To moje pierwsze orliki w życiu
Ta rabata jeszcze niedokończona. Część roślin nadal jest w donicach, na szczęście róże od wczesnej wiosny w ziemi
Kocimiętka 'Walker's Low'
Róże 'Herzogin Christiana' 3x
Róża 'Aspirin Rose' 7x
Róża 'Pashmina' 2x
Sesleria jesienna
Bodziszki 'Rozanne'
i jakieś orliki, iriysy syberyskie, carexy, kule cisowe, itp...
Hehehe, proszę bardzo, pokazuję fotki Świeżutkie Wyszłam na chwilę pstryknąć conieco, ale komary tną jak oszalałe...
Róże 'Garden of Roses'... z jednej strony ścieżki wszystkie ładne, zdrowe, a z drugiej strony ścieżki każdy krzak gubi liście od dołu... Ta sama szkółka, ten sam dzień sadzenia..
Dzień dobry. Mam wielką prośbę dotyczącą pomocy przy zagospodarowaniu narożnika działki. Drzewa owocowe, wierzba Hakuro i bukszpan będą przesadzone i zostanie dużo miejsca na posadzenie roślin. Zastanawiam się nad jakimś większym drzewem - iglaste czy liściaste? Wiosną i latem jest tam sporo słońca, niemniej jednak od strony południowej jest ściana domu sąsiada i zimą jest tam cień. Ziemia w tym miejscu jest dość żyzna. Ogród dopiero powstaje. Posadziłam tuje, świerki serbskie, mam kilka sosen, trawy, hortensje, berberysy, derenie, a brakuje mi drzew liściastych. Nie mam doświadczenia w projektowaniu rabat i liczę na Państwa pomoc. Pozdrawiam serdecznie.
Dziś kolejne buksy oddane znajomej sąsiadów. Resztę chyba już jakoś zagospodaruję. Dzień ogrodowo poza tym nieudany, bo nic więcej nie zrobiłam.
Za to kupiłam panele na ogrodzenie i już mamy gotowe. Najtańszym kosztem, chodziło o to, żeby pies nie mógł przechodzić do sąsiadów. Bidulka teraz ma problem.