Dziękuję. Trochę może i spory. Ale my lubimy własne warzywa.
Wszystkich nie da się mieć. Ale takie najważniejsze.
Ja już wszystko mam posadzone. Tylko coraz plewienie.
I te ślimaki paskudne. Trzeba z nimi walczyć
Ja tez już sałatę, rzodkiewkę , szczypiorek i szpinak ( siany na zimę ) mam
A to jest magi i ostra papryczka już taka
Rajska jabłoń dziękuję za pochwały .
Ja mam czosnek niedźwiedzi posadzony tylko w hostach. Póki hostowe liście urosną to czosnek już przekwitnie i potem będzie po nim. Ścinam i suszę.
Dobrze czasami do innych zaglądać. Jakie pomysły się rodzą i miejsce na roślinki się znajdzie
Nie załapałam, myślałam, że o drzewku piszecie
W przyszłym roku zajmę się częścią w stronę grujecznika, ciekawe czy tam też będzie taka śmierdząca masakra.
Gosiu, tam za czeremchą mam posadzone hortensje Wims Red, zobaczę jak będą rosły, najwyżej to, co nie da sobie rady powędruje na dużą skarpę a tu będę myśleć o innych roślinach. Jeżówki, które tam rosną też bym musiała przesadzić ale na razie nie mam gdzie...
Krwawnica i turzyca wpisane na listę o porzeczce muszę poczytać, czy sobie poradzi Dziękuję Gosiu
Jeszcze pokażę stan lilaków palibin, trochę słabo widać, wszystko trafi do roślinnego szpitala na obserwację
Dziękuję Irenko
Ja w końcu mam granulki. Wczoraj wysypałam przy hostach i innych. I już dzisiaj dużo martwych widziałam.
Czyli jest skuteczny. I dobrze.
Mi języczki doszczętnie zżarły.
I w hostach trochę dziur. Do ostróżki się dobrały i do fasolki szparagowej.
Poleżałam 2 dni po masażu,a potem się poobijałam z robotą.
Anabelkowa nie skończona i to mnie martwi ale dużo do przodu, a dużo do przepracowania. Ślimaki zjadają wszystko, nawet małe kokoryczki. A dużą kokorycz też. Nawet liście pierwiosnków śą dziurawe. Dziwne że na kuchennej jeszcze host nie ruszyły. Najlepiej się prezentuje miodunka i ona zostanie, a reszta się wyprowadzi.
Różanka gotowa, hurra najbardziej poczochrana rabata w moim ogrodzie, trochę z innej bajki niż reszta, ale jak urośnie może być perełką. W domu też mam styl nowoczesny i do tego stu letni kredens, który pięknie wygląda i pasuje do reszty
Skończyłam późno i światło kiepskie, ale co tam wrzucam fotkę, a jak będzie słonko to zrobię nowe foty. Jejku dużo tego nasadzilam ale ograniczone gatunki: róże, bukszpan, szałwia fioletowa i różowa oraz stipa
Na razie to mam tak, że miejscowość obok nas pływała w zeszłym tygodniu, ale u nas na razie ok poza tym, że praktycznie codziennie mamy deszcz przynajmniej przez pół dnia....do znudzenia
Dziękuję. I ja bardzo lubię te rajską jabłoń.
A wiosną jest przecudna
Wiosna już kolorowa w naszych ogrodach i wszędzie. I na to czekamy przecie tyle długich zimowych dni
Wiem , wiem ,że w kowaliach są toksyny.
Od wąchania ich i podziwiania delikatnych białych kwiatów nic nam się nie stanie, gorzej.
Tylko jak i jeśli spróbujemy taką konwalię zjeść. A tego nie bedę robiła.
Jak tu żyć? Nie wiem czy płakać, czy cieszyć się. Płakałam na wejściu, ale teraz doszłam do wniosku, że chyba Emuś go wysłał do pomocy, bo mu sie moje rabaty z góry nie podobały. A widział, że kopac nie mogę, to zastępcę wysłał, Co prawda rogatego, ale skpopane mam akuratnie, i to już kolejny raz w tym miesiącu. Chyba Piąty.