Biało zielone klimaty: konwalie, kalina, orliki, glicynia.

Pod wisterią łan runianki, z boku konwale.

Zakwitła biała wisteria przy altanie. Pachnie obłędnie.
Podoba mi się połączenie kuklików, kocimiętki i seslerii.

Majowe zaległości
Po długim weekendzie letnia wiosna przystopowała, deszczu prawie brak za to zimno jak diabli
Szczęśliwie bez przymrozków.

Widoki frontowe z kuchennego okna.

Rojodziejowa napisał(a)

Żeby nie jechać na darmo przywiozłam sobie derenie kanadyjskie. Dwie sadzoneczki wyjątkowo ładne, grzech nie brać.

Piszesz "dwie". Ja na zdjęciach widzę "cztery"
Któraś z nas ma problem z zakłamywaniem rzeczywistości i oszczędnym gospodarowaniem prawdą

a tu Em do porównania z drzewami nad łąką czyli na górze

Powoli do przodu.
Pojutrze mam w prognozie opady. Przydałoby się trochę deszczu. Kopanie robi się coraz trudniejsze.

TAR napisał(a)

Gosia, bardzo ładnie.

Co do spotkania, trudno czasem by wszystkim plany pasowały, kazdy ma swoje sprawy i swoje zycie. Ja w innym terminie jakos postaram sie dostosowac. Ten konkretny weekend jednak odpada.

Tarciu, cała prawda. Gdyby to był kolejny weekend na pewno byśmy przyjechały, bo na ten się nastawiałyśmy. Izie ten 7-8 nie pasuje. Samej mi się nie chce jechac.
Trudno, może w przyszłym roku jakoś się uda.


Mam pytanie do doświadczonych koleżanek. Zaczęła mi chodzić po głowie świdośliwka, taka wielopniowa, ale do 2 metrów wysokości. Co polecacie?

Dzisiaj kolejne fajne popołudnie w ogrodzie. Posadziłam kolejne doniczki, posprzątałam po wycince jałowca.
Uratowana kalina trafiła w miejsce jałowca

kwitną lilaki, kolejna roślina którą uwielbiam za kwiat i zapach

Różności ogrodowe



i znowu Em dla porównania z jabłonkami rajskimi

W zeszłym roku mróz załatwił pąki i mało kwitły w tym na razie obyło się bez strat


kolejne już w blokach startowych

jak one przekwitną zaczynają Chanellki, a w tle już widać Homebush , obłędnie pachnąca