nie wiem czy świdosliwa czy klon szybciej zrobi 'robotę'. Te świdośli które wiele osób ma - zwykłe lamarcka raczej nie będą dobre, bo za dużo daja rozłogów, a te co Ci linkowałam kiedyś wczesniej, nie wiem jak z szybkością wzrostu. Nie mogę ich polecać, bo nie znam ich praktycznie.
ścianki półokragłe sa znacznie fajniejsze wg mnei. Tamte proste mi zupełnie nie grały, ale myślałam że może nie 'łapię' idei.
Półokrągłe zrobiłabym dwie ale zachodzące na siebie, tzn jedna cofnięta, może być troszkę wyższa, druga zachodząca lekko na nią, tak w 1/5 czy 1/4 długości.
jak zrobisz dwie obok siebie, to wtedy trzeba dobrze przemyśleć co w tym punkcie pomiędzy nimi, jałowce tam raczej będą 'wylniałe' bo zacienione od dołu, więc pięknie nie będzie. Nic za dużego tam tez nie pasuje, i nic co będzie moce w wyrazie też. Ewentualnie może byliny czy trawy, podobne do tych co w kole będą, żeby nawiązywały do siebie, i żeby nie konkurowały ze ściankami o uwagę.
jak wysokie te ścianki?- ja bym ich nie robiła wysokich, żeby nie były ciężkie- tak do 'cycków' może maxymalnie. Jesli różne w ys, to jedna taka, druga ze 30 cm niżej ( zakładm że długość to ok 200 cm z grubsza).
Nie mogą być za cienkie- tak z 15 cm na oko, dobrze byłoby spojrzeć na wszytskie proporcje razem.
Woda ze ścianki wodnej ma spływać po niej całej, czy po części? Nawet mogłaby po części, tylko nie po połowie szerokości, a np po 1/3 z jednego brzegu.
Marto jestes kochana ze pamietalas.a czekalam na te zdjecia.
rozmiar super.pokroj tez.ciekawe ile maja lat.
A jak myslisz,patrzac tez na klony tatarskie,ktore sama sadzilas,czy z swidosliwa mozna liczyc na szybszy wzrost?
Magnolio,
Nie uciekaj Nie mam jeszcze gotowego projektu ... są plany ... ale nic nie jest dopięte ... a już kwestia doboru roślin to w ogóle nie została poruszana ...
Jest pomysł na koło o śr ok 6,5m (sprawdzałam wczoraj w realu) i ściankę białą na wzór inspirki, którą załączyła Ola , ścianki mają być dwie półokrągłe (pomysł Danusi) lewa węższa prawa szersza i ona stanowiłaby ściankę wodną (ale jakie wysokie te ścianki?) jakie rozmieszczenie roślin w kole? ile drzew? czy dwa to nie za dużo? ... i co z hortensjami?
Jest jeszcze tyle niewiadomych ... proszę wypowiedz się
klony ginnala- foty z telefonu, nie wiem czy pomogą bo brzydkie. One były kiedys pewnie sadzone jako szpaler, stąd niektóre sa takie pojedyncze bo w ścisku rosły
Sebek juz napisał, w pojeżdzie sa zwykle graby pospolite. Na zdjęciach widać jak szybko przyrosly. Ale jesli M sie zgodzi zostaną zastapione Fastigatami, które rosna na tyłach domu. Ale cała ta rabata zmieni układ, skopiuje ułożenie kwadratów Nawigatorki. Zgode na piśmie juz dostałam W tym miejscu niesty bardzo mocno wieje, wiec musz Ewie skupić na odpowiednim umocowaniu grabow, bo ciagle wiatry je wykrzywiają.
Runianka ma szansę zostać. Najbardziej drażni mnie przód pod magnolia i tam będzie na pewno hakone. Runianka jeszcze zostanie. Jesli będzie deszczowe lato to pewnie pokaze na co ja stać. W poprzednim roku w upały mocno ucierpiała i pewnie dlatego myślę o jej wymianie. Ten duży kwadrat ma łacznie 16 m2 i składa sie z 4 czesci. W każdej dominują bukszpany ale każda czesc może miec inne trawy. Ja lubię taki misz masz, na szczęscie zawsze to można zmienić.
Co do stip to jeszcze na kawałku rabty zostana ale tylko najmłodsze siewki. Nie pozowlę juz im zarosnąć ani bukszpanów ani jeżówek. Ponadto w innym miejscu do bordowych berberysów dosadziłam red baron i stipy. Cała ta rabata to będzie kulkowisko z róznymi trawami. Dlatego keidyś docelowo pewnie runianki nie bedzie. Ale na razie dodaje geometri rabacie wi zostanie
Co do okien to mimo, ze w bardzo mrozne dni mocno wychładza sie dom (to niesty wada profili aluminowych) to nie zamieniłabym ich na nic innego. Dla tych okien i ogrodu zimoweg budowaliśmy nowy dom. Spojrzenie na ogród nawet w najbrzydszy dzień poprawia mi humor. Zaletą zimozielonych bukszpanów i cisów oraz traw jest to że nawet dzisiaj w mroczny, błotny dzień mam zielono za oknem.
Kolejny dom bedzie miał natomiast wewnętrzne przeszkolne patio dzielące przestrzeń domu na rózne strefy
A gusta ogrodowe dzieki forum bardzo sie zmieniaja, co wdać bardzo na zdjeciach retrospektywnych z ostanich lat
dziekuje bardzo Ewo.tak myslalam ze to juz nie mlode drzewo.pomysl magnoli zrodzil sie jedynie w oparciu o wielopiennosc i szybkosc wzrostu tej odmiany.ale 35 lat nie mam chyba. Bede podziwiala ja u Ciebie
Musze znalezc vive bo mnienjeszcze tam chyba nie bylo
Odpowiedź: moja magnolia zidentyfikowana jako m. kobus na ok. 35 lat. Jest drzewem jednak o jednym pniu i nisko osadzonych gałęziach, bardzo gęstej regularnej koronie. Jest bez zarzutu. U mnie kwitnie pod koniec kwietnia, 1-2-3 maja. Jeżeli magnolie u Ciebie to chyba bym wyprowadziła takie odmiany jak Betty, Ann, Suzann na kilku pniach (one są niższe i bardziej krzaczaste). M. kobus to jednak drzewo z pniem.
Bardzo odporne drzewo. Przeszła wiele.
Do sawanny to raczej świdośliwy pasują (Viva ma z nich żywopłot).
Powiem tak inny pas np w postaci kulek,czy polkul wchodzi w gra podoba mi sie.nawet zastanawialmbsie czy nie polaczyc dwoch pomyslow i w jednym pasie nie zrobic pola lawendowego,ktore chcialby M.
Ale drzewa musza byc jednorodne.