Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia
18:37, 17 lis 2018
Witek wpadł po 7-mej, zaraz dzwonił do mnie, że mam natychmiast przyjechać. Byłam o 9-tej no i efekty jeszcze były. To cud natury.
Choć obiecałam sobie, że przynajmniej policzę dalie, ale nie, czasu zabrakło, bo trzeba je było schować koniecznie.
Ale opisać zdążyłam.
Choć obiecałam sobie, że przynajmniej policzę dalie, ale nie, czasu zabrakło, bo trzeba je było schować koniecznie.
Ale opisać zdążyłam.