Odętkę posadziłem jakieś 7 lat temu - plewię do dziś

Jola, spróbuję. Ale kwiaty już parę dni mają i pewnie oblecą wszystkie płatki...
Renia, zapraszam na śniadanko z borówami

Co do grabow to jrsli liscie sa matowe,brunatne,suche troche to szpeciele.
Moje limki rosna i kwitna jak szalone.daje im agrecol do hortek.moze sprobuj

Moje skończyły roczek a jakie wysokie są teraz?

Zobaczymy - już przycięłam bo straszyły A rozsiałaś sobie nasiona z przekwitniętych kwiatostanów?

To moje chyba już nie zdążą zakwitnąć

Kiedy przewidujesz kolejne kwitnienie?
Ja jeszcze swojej nie cięłam ... w ubiegłym sezonie kwitła non stop do września i ładnie wyglądała

Tak sa niedlugo beda miały dwa lata uwielbiam je

Reniu jak dobrze pamiętam to po 20 czerwca wycięłam suche paskudne liście i kwiatostany

A kiedy cięłaś?

oj coraz bardzej brakuje na forum zdjęć i uświadamiania innym że rośliny mają swoje kiepskie momenty...to nie do Ciebie i Twojej lawendy ...akurat mnie takie przemyślenie naszło...że forum zmierza do pokazywania tylko tego co ładne...a potem ktoś się wzoruje na wyglądzie rośłiny..która jest pokazana tylko w swoim 100% momencie...tworzy rabaty i doopasorry gosia

przy tych deszczach tez leżała, teraz wraca do normy

Wszystko co wczoraj wycinałem w ogrodzie rzuciłam na trawnik bo M miał kosić. Czekałam pół dnia, nadrobił ligę polską, przespał się, trawnik dalej nie skoszony. Gdy wreszcie podjął ten heroiczny trud zaczęło padać.... I wiesz co pomyslałam , ze wole M niż gdyby go miało porazić prądem.... Myśle trawnik może poczekać do jutra ale deszcz się zlitował i przestał padać


Byłabym zołzą gdybym nie napisała ze w między spaniem a liga ugotował obiad
Ale nie byłabym sobą gdyby, nie oczekiwała ze skosi w 5 sekund po daniu przeze mnie sygnału....

Agata
ŚŚ są ażurowe ... niczego nie zasłonią za bardzo, raczej stworzą klimat ... jedynie tylko mogą za jakiś czas ładnie przysłonić górne przestrzenie 1,5-3m.
Jak zobaczyłam to zdjęcie to pierwsze co przyszło mi do głowy to cisy a przy barierze finansowej nie wiem co doradzić? Berberysy zielone czy miscanty/trzcinniki też mi się tutaj widzą ale jednak cisy cały sezon robiłyby robotę
Ja kupowałam jesienią cisy takie 40cm z gołym korzeniem po jakieś 2,50zł. Myślę, ze za dwa lata będą już fajnym żywopłocikiem.
A jeszcze tak myślę Ty te ŚŚ to chciałaś jako żywopłot posadzić?
Bardziej funkcjonalne jednak cisy

Zastanawiam się czy nie pojechać do rosarium.com.pl w weekend. Ma ktoś ochotę na wspólny wypad?

Teraz Pastelka zawiązuje pąki kwiatowe. Króluje na niej czerwień od nowych przyrostów. Pastella gdyby miała podsadzone nogi Pashminą pasowałaby jak najbardziej. Pashmina jest niższa, u mnie na razie taka do kolan, a Pastella jest wyższa i ma sztywne, nie pokładające się pędy. Obie białe z domieszką różu .

Uff nadrobiłam Widzę, że nie byłam jedyna cytując zdjęcie z motylami
Ale zakochałaś się na całego widzę w jeżówkach
Pięknie wszystko się u Ciebie rozrasta
Ja mówię nie buszowi ... już wiem, ze z bylinami trzeba ostrożnie ... chyba jednak wolę trzymać wszystko w ryzach ... tak jak w życiu

Śliczne zdjęcie

Ponieważ zostałam wywołana do tablicy więc zdjęcia Mordoru dziś.

Od tej strony będzie wejście, śliwa na wprost do wycięcia



Nad tym się głowię jak zasłonić podjazd - na obecną chwilę myślę nad świdośliwami i...no właśnie?
cisy ( ale niestety musiałabym kupić małe około 40-50 cm, bo na większe mnie nie stać) lub trawy....



Widok z drugiego końca