Byłam w mrowce, reklamacja przyjęta jutro przyjadą i odbiorą wszystko odbyło sie bez większego problemu, pan kierownik mnie przeprosił i stwierdził ze będzie reklamował u dostawcy

pokaż swoje cisy

Aniu, ja dla pewności florovit dałam przez liście, znaczy opryskałam.

Ja pytałam czy gdyby sie nie przyjęły to można reklamować , pani jedynie sie uśmiechnęła ze to pewny dostawca i ze nikt nie reklamował. Zaryzykowałem, ale jeśli zauważę opuchlaki to oddam bo sadzić nie będę napewno. Nie mam paragonu bo nie otrzymałam... Tzn pani wypisała bo ja brałam z transportem, płaciłem karta wiec mam potwierdzenie z karty. Podchodzi to pod wady ukryte których nie mogłam zauważyć w momencie kupna.
Cisy na pniu padły mi po około 3 tygodniach o ile dobrze pamiętam... Nie odpuszcze bo wzięłam 25szt

Hmmm chyba z reklamacją moze być jednak problem z tymi marketami tak jest
Ja już napewno w obi bukszpanów nie kupie ...zapłaciłam rok temu jak za złoto i chore były ...wszystkie zdechły

jak myślicie jeśli tydzień temu zapodałam nicienie to mogę w tym tygodniu już nawieźć florowitem? bo moje rośliny takie jakieś mizerne

Kasia a dużo kupiłaś tych cisów? Siedzę i dumam czy ich nie oddać, tylko czy wezmą...

Takie wielkie białe ????

fot robali nie mam. Ana sprawdź najpierw na pędzie przy styku z ziemią paluchem odgarnij glinę ...może Twoje z innej plantacji kopane są....
U mnie wielkoludów nie było raczej 1 roczne półcentymetrowe przecinki

a masz jakieś foty?

kiedy zauważyłam pierwszego to wszystkie wytrzepałam z gliny i kurcze każdy miał przynajmniej kilka wypłukałam kikutki korzeni całkowicie i takie posadziłam...jestem teraz ciekawa co będzie...ale nie liczę na sukces