Szczerze mówiąc nigdy nie przywiązywałam uwagi do wysokości cięcia. Wiadomo, że nie przy samej ziemi ale też nie na 50 cm
Ja póżniej w sezonie i tak wyciągam wszystkie te suche, krótkie badylki co zostały po obcięciu.
Bożenko, tydzień popracujesz w ogrodzie i kondycja wróci
Ja pierwsze dni też chodziłam jak przytłumiona, po zimie czlowiek dostał dużą dawkę ruchu i świeżego powietrza a organizm nie przyzwyczajony Z każdym kolejnym dniem będzie lepiej
Mirelka mam dwa duże juz berberysy Red Pillar i mój 50 kg psiak nic sobie z nich nie robi. Kopie pod nimi i przeciska się pomiędzy dwoma krzakami i obserwuję, że kolce nie są żadnym problemem. Ale to duży pies,z gęstą sierścią a i kolce w kolumnowych berberysach nie są aż tak ostre.
Jeśli planujesz niskie berberysy na które pies może wejść, nadepnąć łapą to ja bym się nie odważyła ich posadzić. Niby pies ma grubą poduszkę łapy ale nigdy nic nie wiadomo...