Wczorajszy zakup.
Moje malutkie hortensje kupione za 11 i 7 pln.
W sklepie były całkiem klapnięte ale to w końcu hortensja.
Liscie nie były zwiędnięte, tylko kwiaty.
Wrzuciłam je do wiadra z woda i nabrały wigoru.
Trafiły juz do większych donic z kwaśną ziemią.
Oczywiście noce będa spędzały w garazu.
Wystawienie ich od razu na cale dni i noce na zewnątrz, na pewno by sie im bardzo ńie spodobało.
Moj tarasik w tym roku w ogole moze byc hortensjowy.
W duzych donicach mam już trzy hortensje w wersjach mini.
Kupilam sadzonki z gołym korzeniem i już mają sporo listkow.