Teraz są jarmuże, brokuły jeszcze rosną, selery mam, dwie skrzynie porów I zioła.
Reszta wyrwana, są tylko jakieś samosiejki czyśćca i werbeny. Poprzesadzam na wiosnę w rabaty.
Hosty się nie sprawdziły, tylko w zasadzie jedna jako tako wyglądała. Ja w ogóle z całego ogrodu usuwam hosty wnerwiają mnie, bo nie zdobią a szpecą, szkoda na nie miejsca. Kwiaty i tak wycinam im, a liście są albo zjedzone w dziury, albo podgniłe. Masakra więc bez żalu żegnam się z hostami.
Dziękuję, Danusiu - to już gotowy przepis Ja dopiero tworzę coś, co może ciężko jeszcze nazwać rabatą, raczej jest to okolica, w której ma dominować taka kolorystyka Mam Hakone, żółta rutewkę, hostę (nie pamiętam odmiany), epimedium, parzydło, nerecznicę, kokoryczkę, tiarellę, białe, żółte i żółto-białe tulipany, byliny w większości maleńkie, z wyjątkiem parzydła. Ale zupełnie zapomniałam o przywrotniku, którego mam mnóstwo!
Limonkowa ma za mało kwiatów białych. Sprawdziły się floksy, przetacznikowce, ciemierniki, anemony, jeżówki, przywrotnik ostroklapowy, astry, mieczyki super wyglądały białe i lemon.
To dopiero rok, więc będę uzupełniać kwiaty. Limonkowa jest najbardziej limonkowa dzięki liściom, więc cały rok jest efekt. Tulipany się sprawdziły, i inne cebulowe.
Danusiu Wasze prace rzeźbiarskie są moją inspiracją. Mam pomysł na wykorzystanie "kamienia strzegomskiego", kiedyś z nich robili cokoły. Takie połączenie z metalem myślę, że będzie eleganckie. Pomysł jest, teraz tylko muszę to wykonać z teściem. Ja to jestem bardziej od pomysłu, on jest "złota rączka"
Bez zwierząt nie ma życia, więc to jest dla nas oczywiste, choć pisałem już kiedyś, że jednego psa wychować było bardzo łatwo, przy czterech jest już trudniej , zwłaszcza, że roczna suka Gończy polski ma niezłe ADHD
A na piecu w kotłowni wylegują się jeszcze trzy koty
Więc, tak samo jak z dziećmi, czasem krzyknę ale jak pielę rabaty na kolanach, a one wkładają pyski pod ramiona i obserwują co robię serce mięknie
Mam fajne poprzeczne żywopłoty, po mocnym przycięciu będą dobrym zaczątkiem podziału ogrodu różanego. Róż mam mnóstwo, ale 99% było z gołym korzeniem, więc siłą rzeczy nie widać ich, bo tylko patyki wystają. Ta Circus tylko była w donicy.
Na wiosnę dosadzę róże kwiatnace, zakupione w donicach, dopasowując kolory do tego, co już posadzone.