Wpadam jak po ogień ale foty z wielką chęcią znowu obejrzę.
Rośliny rosną jaj na drożdżach. U Ciebie spore odstępy wiec mają miejsce się wypaść ))Olu cisza Twoje widoki a rdza zawsze mnie kręciła ten kolor ma moc
Co Ty piszesz z tym nie ważnym ogrodem ? Coś mało bywam . Dla mnie ważne jest wszystko co mnie otacza najbliżsi znajomi i od wnętrz ogrodu tego co jem i ciuchów to moje życie wiec ważne inna sprawa ile czasu na to wszystko poświęcić możemy ale żeby nieważne ....wzdrygnelam się )) coś dziś mam filozoficzny nastrój.
też jestem pod ich wrażeniem, teraz jesienią zwłaszcza!
ja kupowałam w internecie i też tak na czuja brałam, bo długo je szukałam i na razie rosną. Mało tego już je przesadzałam raz ;( i się przyjęły ponownie
Deby w całej szkółce umarły niestety jak reklamował to reszta wyglądała jak moje. Juz do nich nie wróciłam ale em był zauroczony może jeszcze się zdecyduje )))