Przy takich efektach jakie Wy osiagacie w ogrodzie na pewno bym nie zrezygnowała z realizowania swoich marzeń ... jak nie teraz to może w przyszłym sezonie wymyślicie jak zrobić element wodny w miarę rozsądnych pieniądzach by w rezultacie stworzyć miejsce jakie powoli już się klaruje w realu a częściowo masz jeszcze w wyobraźni ...
Dużym plusem jest to, że jesteś młoda ... zdążysz jeszcze dużo przeżyć ... zresztą z tego co wiem ten rok był intensywny ogrodowo ale też spędziliście wiele wspólnych rodzinnych chwil ... dzieci załapały bakcyla podróżniczego ... tak trzymaj
Reniu my spędzamy większość zycia w aucie. wszedzie mamy daleko więc podroże od zawsze nie są nam obce nawet ze zwykłych życiowych powodów.
a woda czy jest marzeniem? nie powiedziałabym. ja wiem, że stylistycznie był to grało a ja lubie projektować. co nie znaczy ze to akurat musze mieć.
Co Ty piszesz z tym nie ważnym ogrodem ? Coś mało bywam . Dla mnie ważne jest wszystko co mnie otacza najbliżsi znajomi i od wnętrz ogrodu tego co jem i ciuchów to moje życie wiec ważne inna sprawa ile czasu na to wszystko poświęcić możemy ale żeby nieważne ....wzdrygnelam się )) coś dziś mam filozoficzny nastrój.