bosze Edyta i widzisz..? jak ja mam się uspokoić i nie dołować jak ciągle pelno pieknych rabat, idealna trawa i jeszcze meblami dobijasz człowieka.
lecę
Monika Ty niecierpliwą zrzędą?? jezu mam nadzieje ze to nie mój wpływ bo wydawało mi się że ja najwieksza na forum...
mój M też nie znosi kotów ale zgodził się gdy powiedziałam że nornice uciekną, oby......... :/
fajnie, ja kupuje 3 takie 170cm i ciekawa jestem kiedy osiagną te 3-4m zeby to juz jakiś wyglad miało..
plan mam zawsze gorzej z wypełnieniem kwadracików roslinkami ładnymi cały sezon bo to front
a rozchodnikami jestem zachwycona ale czy zakochana to się okaże własnie na wiosnę czy mnie nie z drażnią zbyt długą pustką
wszystko zanotowałam, czyli raczej póżne kwitnienie..
dzwonek chyba mam :/ dostałam od małejmi chyba ale nie kwitł jeszcze u mnie, może w przyszlym roku to zobaczę jaki ma kolor
dzięęęki !
rano jak wstalam to z przekonaniem że napisze do Danusi o zamknięcie. po co mi ten watek jak nic nie potrafię ustalić,niczego nie jestem pewna...ale jak potem zobaczyłam 25 postów i to z radami od razu lepiej na duchu mi się zrobiło..
Iwona dzięki
złocienia Anita mi też polecała ale czy on pasuje do klimatu chelsea? czy nie jest zbyt swojski..?
o trzcinniku pomyślałam bo szybko rusza ale to jeszcze do ustalenia