fantastycznie Wam wyszła ta ścianka wodna ... z niecierpliwością chyba wszyscy czekają na ciąg dalszy rewelacja

Zdecydowanie bardziej ta zoltawa.

Ja tez mam słabość do dam Bierz lady

Ścianaka super Reniu wygląda, pozdrawiam

A tak naprawde to mnie bardziej podoba sie Lady of Shalott

Muszę pomyśleć w przyszłym sezonie o owocach w ogrodzie ... tylko żeby to zrobić w równie sprytny sposób jak Ty "przemyciłaś" poziomki

Dziękuję Czyli Ashram z Summer Song dobrze by się ze sobą komponowały?

owoce to by był fajny bonus, ale na to nawet nie liczę w tym roku.

Za to poziomki pod zjeżdżalnią chyba czują się wyśmienicie, bo owoce mają gigantyczne, a krzaczki już tak urosły że prawie kory nie widać

Starzeją się i robią takie suche
Też zrobiłam taki wianek tydzień temu

Twoja spostrzegawczość jest niesamowita
Zobaczymy jak się będą starzeć te czosnki, te starsze na tarasie dalej w większości zielone, a stoją tam już z miesiąc.

Wiem, wiem...trawa...koparka przejechała po niej 7 razy. Poza tym były wykopy w poszukiwaniu kabli energetycznych zasilających domofon i bramę....

Kółko= wiąz
żółte linie= rabata
czerwona linia= kamyczki i docelowo ciuradełko.

CO MYŚLICIE?

Uwaga uwaga...
Mój talent plastyczny w całej krasie

Łuki, bylinowa piękniejsza, niż rok temu.
Wszystko się rozrosło, róże dają czadu.
Jaką masz szałwię, co tak prosto rośnie w górę?

Artemis są wypasione. Nie wiem po ile płaciłeś, ale moja z gołego korzenia sadzona do twojej jest malutka.

Piszesz, że marzą ci się pomarańczowe róże. Mój Zbyszek takie uwielbia. Udało mi się z różą Ashram. Summer song jeszcze nie kwitnie. Ale muszę wymienić Abrahama, bo mi tam nie pasuje. Masz może kandydatki? Ty masz zawsze wszystko zaplanowane, to się pytam

Widać, kazdej wiosny dostaje Karcherem po ścianie

Żebyś się nie zdziwiła Jak Magda pokazała zdjęcie domku, to na opijanie się imprezka zrobiła, może się okazać, że do Ciebie na opijanie ścianki się wbijemy

Myślimy o tym żeby zbiornik był zakryty żwirkiem, który będzie na całości tej rabaty - kolor ciemnoszary. Tylko trzeba wymyślić jak to zrobić
Marzenko a czy na Twojej ściance nie widać zacieków po deszczu?

Dobra dobra ... ja bym tam wolała żebyś Ty mnie odwiedziła
Dzięki