Właśnie wróciliśmy z weekendu, piękna pogoda, złapaliśmy słońce a młodsza nawet zażyła kąpieli - nie dało się upilnować
Razem z emusiem na nowej zabawce
Dzień dobry czy ktoś potrafił mi pomóc ze zdjęć i stwierdzić po zdjęciach czy klon wypuści liście czy jest do usunięcia , ewentualnie wycięcia pędów bez liści . Drzewo ma już 5 metrów wysokości podejrzewam ze przymarzło nie zauważyłem popękanej kory .
Zasmakowałem ranę . Czy ktoś może minucie poradzić ze zdjęć byłbym wdzięczny . Jest 5.06.2021. I tak prezentuje się drzewko
Nie da sie być wszędzie bo doba za krótka
Ja ostatnie lata też sienie udzielam na forum, to i trudno na mnie trafić.. siedzę tylko u siebie, jak rasowy domator ..ha, ha ,ha.
Te drzewko to klon, prezent od koleżanki ogrodowiskowej Danusi z Sosnowa. Nie wiem jaka to odmiana.
Teraz już mniej świeci czerwienią
Może miałam zapisaną odmianę, ale dysk sie popsuł i porwał kosmos moją wiedzę
Wiktoria, następnego dnia okazało się, że zostało tyle pszczół, że znowu wisiały na drzewie.
Pszczelarz musiał jeszcze raz przychodzić
Powiedział, że od kilku dni gania za rojącymi się pszczołami.
W końcu zrobiło się ciepło to roślinki ruszyły Ryneczek nie jest zły, czasami można się poratować
Pomidory to mi stracha narobiły, bo dostały szarych plam ale chyba ta słoneczna pogoda dobrze im zrobiła i oprysk z mleka (Anda wielkie cmok za tą radę )
Pszczoły nas zestresowały z uwagi na usytuowanie na wprost drzwi wejściowych.
Beata, u Ciebie jest bardzo pięknie więc udało Ci się dobrze dobrać roślinki Niestety trzeba się czasami uczyć na własnych błędach.
My staraliśmy się dobrze wszystko zrobić a wyszło różnie.
Najważniejsze, że na razie tfu, tfu wszystko jakoś rośnie
Też się trochę baliśmy, mam nadzieję, że nowe do nas nie przylecą.