Ptasich łapek nie przycinasz. Jeśli masz sporo uschłych źdźbeł, to wyskub.
To wdzięczne trawki. Ładnie odbiją.
O reszcie nie powiem, bo nie wiem. Szemusia - Beatka ma kostrzewę. Chyba cięła w zgrabne kuleczki
Ewuniu, mam.
Kupowałam latem zeszłego roku. Pan w szkółce miał śliczne drzewko u siebie w ogrodzie, ale ciął je w kulkę na wysokość dwóch metrów. Ja chyba puszczę go troszkę wyżej
Co dwie głowy to nie jedna jak powiadają. O poprzeczkach nie pomyślałam. Koniecznie pokażę tę wizualizację mojemu e-M. W tym roku zachorowałam na kolor niebieski i biały. Stąd zamówione róże okrywowe będą też w tym kolorze
Dziękuję bardzo kochanieńka za ekspresową odpowiedż w tej kwesti. Sąsiadka poczeka bo sama pewnie za bardzo nie wie, kiedy powinno się przesadzać trawy. Podobnie jak ja z niecierpliwością wygląda wiosny. W zeszłym roku byłam bardziej nakręcona i miałam tyle chciejstw ale chcieć a móc to dwie różne sprawy. W tym roku jestem bardziej poukładana, wiem czego chcę i na co realnie mogę sobie pozwolić.
Ewa, proszę bardzo...
Dziś się zdecydowałam wstrzymać z decyzją przesadzania. Za zimno, szkoda zdrowia.
Podglądałam zeszłoroczne fotki, działania ogrodowe zaczęłam w kwietniu, było cieplej, przyjemniej, też zdążyłam.
Wieczorem poleciałam przykryć róże, którym zdjęłam za wcześnie kopczyki. Mój kot z zaciekawieniem poszedł sprawdzić, co nowego znalazło się na rabatach
Aniu, fajne donice wymyślił e-M. Gdyby ci przeszkadzały te gołe nogi, poproś, by przymocował dwie poprzeczne deseczki, takie jak przy ławeczce w oparciu masz. Wypełnią lukę. A zwisające kwiatki dopełnią całości.
Bardzo mi się podoba połączenie surfinii, bacopy i lobelii. Masz fajny pomysł