hosta praying hands i carex raureif


czyściec hummelo w tym roku już ładny, fajnie tak piętrowo układają mu się liście

już zapączkowany

trzcinnik krótkowłosy i cheju-do, pomiędzy pojedyńcze stipy, które zostały po zimie, z tyłu gracillimus. Wsadziłam tu jeszcze mieczyki abisyńskie i coś posiałam, tylko nie wiem co, zapomniałam. Na razie nic nie wschodzi, to pewnie nie dowiem się co posiałam



posadzenie naparstnic pomiędzy trzcinnikiem a cisami też nie było dobrym pomysłem. Myślałam, że fajnie będą wyglądać, ale jakieś małe w tym roku, trzeba zajrzeć do środka, żeby je zobaczyć.

carex remota idzie pod sekator, zasłonił całe hortensje silver dollar, takie bidy siedziały w gęstwinie

ku pamięci kilka fotek z deszczowej niedzieli właśnie i z wczoraj.
No wczoraj to niebo dawało kolorami

Koniec

First Lady


Na koniec kielichowiec Aphrodite

Gartentraume


Goethe


Penstemon, chyba Dark Towers

Irina


to może być Ghita


Maxim


Tradescant

Princess of Wales


Acropolis


Amazing Palace


La Villa Cotta

Hultemie brzydkie po deszczach, i zmienne kolorystycznie - Eyes for You oraz Eye of the Tiger


Tu nie bardzo wiem co to, może być Lemon Rokoko

Nie kojarzę, abym zamawiała różę z widocznym środkiem, to coś z jesieni ale na pewno nie to co miało być


Roald Dahl - Jolanka, zobacz jakie cudo, to ta sadzonka, co mi kupowałaś. Bardzo ładnie się rozrasta

Miss Fine w tym roku średnio sobie radzi, mocno dostała w kość przez zimę


Tu Parfum Flower Circus, ładny zdrowy krzaczek rosnący praktycznie w totalnym cieniu. Na razie ma pierwszy kwiat ale i sporo pąków


Dolce Vita

Benjamin Britten


Eisvogel


Pashmina jeszcze w pąku


Wiszący w dół Darcey Bussell

Leoś



Połamane, ogromne angielki - Royal Jubilee

Leonardo bardzo podobny w kolorze

Mariatheresia i Baronesse o ile nie pomyliłam

Róża Chippendale - zmienna księżniczka w kolorze i kształcie kwiatu. Bardzo ją lubię. Jest zdrowa, niewielka, kwitnie niestrudzenie. Mam 2 sztuki w różnych częściach ogrodu i zachowuje się dobrze zarówno w półcieniu, jak i w pełnym słońcu.

U znajomego rośnie taka oryginalna kompozycja trzmieliny z iglakami.


Tak to wyglądało w 2008 roku.


Ciekawe, czy 15-16 lat temu sadząc tuje, cyprysika i trzmielinę blisko siebie gość spodziewał się takiego efektu. Wg mnie wygląda to fantastycznie.
Aż dziwne, że trzmielina potrafi tak wysoko pędy wypuścić. Te 2 po lewej są na wysokości około 5m.