Lato ma się ku końcowi, ale jesieni jeszcze nie czuć. Ale mój letni wianek na drzwiach już mi coś nie pasował. Ale taki w jesiennych barwach zrobiony w zeszłym roku też nie, bo jak tu myśleć o jesieni jak chodzi się w letnich sukienkach, a temperatury tylko parę kresek poniżej 30.
I tak mi coś dziwnego w głowie zaświtało. Przeglądam czasami inspiracje nie tylko ogrodowe i w innych krajach nie zawsze pojawiają się takie tradycyjne i kojarzące się wprost kolory. Więc postanowiłam też zerwać ze takim myśleniem.
Wpisałam w wyszukiwarce "dynia biała" i po kilku dniach taką "dyniową bombonierką" się jak dziecko cieszyłam.
Takie śliczne, małe cukiereczki dostałam
Dumałam jak tu się do tych cudeniek zabrać - jak nic patyczkiem do szaszłyków i drucikiem
Zrobiłam dziurkę na wylot, przeciągnęłam drucik, owinęłam dookoła i zrobiłam pętelkę.