Muszę iść z aparatem zrobić zdjęcia, niestety telefonem to nie to samo. Róże zaczęły, niektóre mocno wymęczone sobotnią ulewą i niedzielnym wiatrem.
Constance Spry pachnie obłędnie i szybko rośnie
Mme Bollczekam na Comte de Chambord żeby je porównać
Falstaff świeci z daleka

Shone Maid buduje krzak od zera i dobrze jej to idzie, zapach również intensywny

Kielichowiec Aphrodite dopiero pierwszy kwiat rozwinął. Pąki ma za to ogromne. I jest ich dużo. Będzie długo cieszył oczy i nos.


Agrest oblepiony


Pierwsze jarzmianki wypuszczaja kwiaty

Klon Carnival świeci z daleko. Ma dobre miejsce, ładnie przyrasta, nic mu się nie przypala.

Ewcia, dobre wieści dla mnie. Wyglądała mi na zdrową. Liście ma bardzo ładne. Pędy też grube, sztywno kwiat trzyma do góry. Ja Kaffe zamówiłam na wiosnę z gołym korzeniem. Jest, rośnie na froncie ale kwiaty to może w sierpniu na niej będą. Jak tę sadzonkę zobaczyłam w ogrodniczym to po prostu bez namyślania się wzięłam. No kwiat mnie urzekł po prostu. Tej Königin Marie nie widziałam na żywo choć w sklepach wysyłkowych jest.

Jak lubisz widoczki zza domu to dla ciebie ostatnia porcja zdjęć robionych właśnie na cienistej. Żałuję, że spóźniłam się z tym fotografowaniem bo tam można uzyskać fajny efekt światłocienia ale dosłownie pół godziny wcześniej, koło 7 rano a ja zamiast od tamtej strony zacząć zdjęcia robić to za front się zabrałam.
Wejście od strony ogrodu głównego i dodatki ogrodowe.

inka74 napisał(a)

Ok, znalazłam, to mój ulubiony widoczek

Róże śliczne. Kaffee Fasset pachnie mocno, kwiat ma przepiękny i kwitnie bogato, i często. U nas cały sezon była zdrowa. Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie.
Teraz w szkółce mamy nowość - Königin Marie. Też ma cudny kwiat, troszkę jaśniejszy od Kaffee, a zapach bardzo mocny, bardzo różany.

I pytanie - czy ktos wie, co to za roślina?
To krzew zastany na działce. Spory - ok. 3 metrów wysokości, pięknie kwitnie, ma bladoróżowe delikatne kwiatki i gałęzie wyglądające na uschnięte .

Tak wygląda:

Ewa777 napisał(a)size=640x480

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/222/2226046/original.JPG[/img]

A cóż to za odmiana czosnku? Pięknie przechodzi z różu w biel.

Zakupy świetne zrobiłaś Czosnki kwitną na bogato, prześlicznie troszkę nadrobiłam zaległości. Cudnie masz.
Japoński zakątek z lustrem zachwyca zawsze.

I takie tam ogólne widoczki na boczne tyły, jakkolwiek by to nie brzmiało

Irysek kremowo-żółty


Dereń Nicole, maleństwo ale kwiaty ma więc będzie kwitł za rok


I nowo zakupiona Emma Hamilton. Ona jednak zdecydowanie startuje od ciemnego koloru w kwiecie.


Kilkuletnia Chipendalle jest cała w pąkach, ta róża jest pełna wigoru.

Następny powojnik i jego pierwsze kwiaty. Ja w większości mam albo powojniki bylinowe, albo włoskie albo kwitnące późno.


Dziewanna jest urocza, za mało jej kupiłam. Muszę spróbować wysiać


I czosnek

Przetacznik Knallblau z bliska. Mam go także tu na tyłach. Przeniosłam go spod borówek gdzie miał za mało słońca więc jest taki bardziej wyciągnięty. I z lekka zmaltretowany. Ale daje radę.


I dla odmiany także w niebieskim kolorze bodziszek Rozanne

i inne widoczki...

Róże już niedługo...

Queen Elizabeth


New Dawn


Lawendy zaczynają

Po deszczu...

Bardzo ładnie i długo kwitnie niski, zadarniający rdest. Lubię jego kwiaty, które zmieniają kolor wraz z rozkwitaniem od ciemniejszego różu do bladego. Odmiany nie znam.
Za to cytrynowy rdest himalajski Golden Arrow w pełnym słońcu jest teraz niski i przypalony a w półcieniu jest wysoki ale za to bardziej zielony


Zachwycam się ostrogowcem od Lucy. Ma obłędny kolor, ciemnego różu wpadającego w malinę. Wysiewa się ale ja mu daruję, całą rabatę chcę mieć w nim więc się może siać


Lilak meyera Palibin w półcieniu kwitnie później i dłużej niż w pełnym słońcu. Na froncie już dawno przekwitł a tu, nadal ma kwiaty choć był bardzo mocno w ubiegłym roku cięty celem zagęszczenia. Wyglądał jak drapak a teraz coraz ładniejszy.

Z nowości nadal kwitnie Hansa i Alba Maxima. Ta druga rozwija pąki coraz wyżej na krzaczki, a pąków ma jeszcze naprawdę spore jak na takiego malucha. Coraz więcej kwiatów otwiera się na Lykkefund, od zeszłego roku chyba potroiła swoje rozmiary

Rose de Resht pokazała pierwszy kwiat, z wizyt w szkółce nie zapamiętałam, że jest taki mały Duchesse de Montebello nadal piękna, chociaż część kwiatów zmaltretowały ostatnie ulewy i wichury.

Cała reszta jeszcze w pąkach.

Monia81 napisał(a)

I taki ogólny widoczek

Piękne widoczki