No ale z kimś na pewno Przyznaj się

Miód na serce, że tak piszecie, bo akurat wczoraj mąż kosił trawę i pyta:
- Co to za fioletowe chwasty masz między tymi żółtymi kwiatami? Wrrrr...

Nie wiem, o co się teraz bardziej obrazić- że nazwał werbenę chwastem, czy że limki są żółte?

Miód na serce, że tak piszecie, bo akurat wczoraj mąż kosił trawę i pyta:
- Co to za fioletowe chwasty masz między tymi żółtymi kwiatami? Wrrrr...

Nie wiem, o co się teraz bardziej obrazić- że nazwał werbenę chwastem, czy że limki są żółte?

Albo zawsze możesz zacząć

Nie wiem, jak bardzo bliski to Twój znajomy, Asiu, ale szczerze Ci powiem, że jakiś czas temu zablokowałam sobie jego posty, bo poziom niezadowolenia z absolutnie wszystkiego już mnie dołował. A tak- myk i znowu jest pięknie tu, gdzie mieszkam

widzę,że nasi eMowie w jednej szkole nauki pobierali haha. Mój notorycznie kosi mi bluszcz przy płocie, który z takim trudem staram się tam zadomowić.. Na moją rabatę z werbeną przy wejściu się krzywi, pokazał palcem jak się zachwycałam jaka piękna- to badziewie? eee tamto żółte co kiedyś posiałaś było ładniejsze( cytrynowe aksamitki giganty metrowe to były). Hortensji w ogóle nie zawuaża
No ale powiedz mu, że kolegium ogrodowiskowe następnym razem mu soli na język nasypie za nazwanie werbenek ukochanych 'chwastami'

Hehe, może twój M tak jak mój brat ma problem z artykułowaniem pochwał.
Jak chciał powiedzieć że ładnie wyglądam to stwierdzał 'ale się wypindrzyłaś'
A co do kolorów to nie wymagają od faceta aby je rozpoznawał i potrafił nazwać. Kremowe czy limonkowe jest zdecydowanie za trudne.

Miód na serce, że tak piszecie, bo akurat wczoraj mąż kosił trawę i pyta:
- Co to za fioletowe chwasty masz między tymi żółtymi kwiatami? Wrrrr...

Nie wiem, o co się teraz bardziej obrazić- że nazwał werbenę chwastem, czy że limki są żółte?

Też mam wrażenie, że jakaś taka wyjątkowo ładna ta Duśka nam się trafiła , ale może to tak jak dziećmi- własne najpiękniejsze
Fascynują ją pszczoły i motyle. Próbuje złapać, ale jeszcze się nie udało- przynajmniej nic jej jeszcze nie użądliło