W nadmiarach wody sprawdzają się: wysokie trawy, werbena hastata i paragońska, liliowce,róże. Variegatus ma zimny kolor jakoś do limonkowej chyba nie bardzo zachwycający ten Twój czyściec bo taki stojący i zwarty. Przypomnij mi żebym sobie wzięła sadzonkę. Mój się pokłada, schnie i wygląda beznadziejnie. Czas go wymienić.
Nie wiem natomiast czemu uparłaś się na Ice Dance.....brrrrr znasz moje zdanie. Właśnie siedzę u Ciebie na kawie wirtualnie z tabletem u mnie już pada.

To jest model na łamy czasopism ogrodniczych, śliczne połączenie )

A to drugie które mi zapadło w pamięć śmiałek i fioletowe floksy

A ja też myślę czym podsadzić moją budleję. U mnie ciągle mnie niepokoi mix zimne-ciepłe a wszędzie tak mam czy to jest faza choroby????
To była długa kawa......z gotowaniem obiadu

Podoba mi się basenowa!
W ogóle jakie Ty tam dorodne trawska masz!

Szalejesz z trawami, a ja ich się boję. Myślę, że to jest uraz po poprzednich moich wcieleniach ogrodowych: trawa to chwast, a trawnik to strata cennego areału.

Trudno to zmienić na stare lata. Ale już jakiś wyłom w myśleniu jest. Mam i kawałek trawnika i kilka trawek.

Czadzik! Zachwycam się. Basenowa z żółtymi akcentami - bardzo fajnie w pobliżu wody. Madziu, Ty jesteś kobietą-wulkanem energii, uruchamiasz ją na kolejnych rabatach w tempie błyskawicznym. Jak nadążyć, no jak... Wrzuciłam Ci Danusiną "diabelską". Dobrej niedzieli!

Podziwiam Jak Ty takie wielkie trawy dałaś rade przesadzić Niemożliwa Jesteś w dążeniu do perfekcji

Podzielam zdumienie Sylwii - na jak Ty zdołałaś takie kolosy wykopać i poprzesadzać i nie nabawić się przy okazji żadnego uszczerbku na zdrowiu?
Mnie już wszystko boli, w kręgosłupie trzeszczy, ręce omdlewają na sam widok tych ML.

Piękne kolorki.

Asia dzięki

w zeszłym sezonie to była jedna kępa -podzielona na tyle kawałków -u mnie trawska dostają małpiego rozumu chyba zacznę nimi handlować