Czy ja mieszkam w Suwałkch??? U mnie pączki na grabach i owszem, ale żadne tulipany jeszcze nie wyłażą, inne kfiatki też śpią...
Ale dobrze wiedzieć, że muszę zacząć wypatrywać wiosny
No właśnie, przypomnij odmianę rdestu, bo mam na niego pomysł.
Ach jaka już ciepła wiosna w NL! Zazdraszczam im, u nas w samym sweterku nie dało się pobiegać, choć też było w weekend całkiem przyjemne +8 stopni
Dodam tylko, że szczepiony nie rośnie tak szybko jak ten Ani.
Mój miał max 20 cm przyrosty...ale ja mam swojego dopiero 3 rok
Wieloszka zdaje się ma ciut dłużej ode mnie. Można spytać
Ja mam po to ogród by mieć wesoło, kolorowo i różnorodnie.. to tak jak w jadłospisie. ile można jeść to samo??? I ile można sie gapić na to samo??
Na początku chciałam ogród z trawy i kilku iglaków.... ale jak zaczęłam przyglądać sie wkoło.. to doszłam do wniosku, że będzie nudno, monotonnie i tak samo cały rok. Skąd mam wiedzieć że zmieniają sie pory roku??
Teraz jak próbuję sobie przypomnieć kiedy coś tam było.. to pamiętam co kwitło... i tym sposobem wiem czy to był maj, lipiec czy wrzesień.
Bo to z tym minimalizmem jak z dietą. Można sie odchudzać, sylwetka piękna, ale ile przyjemnosci z jedzenia mniej
Aga, siostrą jesteś Madżenki i chyba moją też Tylko ja nie blondyn, mimo że czasami myślę (i inni wokół tez), ze jednak powinienem mieć ten kolor włosów, bo to by dużo tlumaczylo... Właśnie o takim nowoczesnym landelijk myślę, ale bardzo minimalistycznym Co ja na to poradzę, że lubię mieć kilka kurzołapów wokół siebie A takie cudne świeczniki i latarenki dziś w Tychach widziałem, że gdyby nie zasobność portfela byłyby moje
Ale choinka nie będzie minimalistyczna - przynajmniej na razie nie planuję takich Na Pinsie znalazłem połączenie koloru czerwonego z turkusowym i przepadłem - a właśnie mam dużo ozdób w tych dwóch kolorach W ten weekend chyba wysypię na podłogę te bombki i sprawdzę czy rzeczywiście do siebie pasują Jeśli tak to w domu będę mieć ferię kolorów i barw, a w Katowicach minimalistyczną Co z tego, że mnie nie będzie w Kat. przez święta - choinka musi być i koniec
Uuuu, jak landelijk to rzeczywiście fale prawie te same Napinowałam już dużo, ale wciąż nie wiem, czy nie wolę trochę bardziej modern... Bielonego drewna brak we wnętrzach, za dużo trza by zmieniać pod nie, dlatego myślę nad połączeniem modern landelijk Podoba mi się Twój minimalizm. Czekam, aż pokażesz tegoroczną choinkę
Ty zakwasy masz po treningu z Ewką, a mi wystarczy zwykłe wyrywanie chwastów - i też nie mogę się ruszyć
Na przełomie roku - czyli między końcem grudnia, a połową stycznia - wtedy robiłam oprysk, bo pora dobra i pogoda dobra. Mam nadzieję, że w tym roku też się uda.
Trzeba odpoczynku od ogrodu - przynajmniej ja potrzebuję. Śnieguliczki nie mam na szczęście Ale graby mam i inne drzewa, które też przycina się zimą, ale zrobię to w lutym. Do lutego to już odpocznę
Mój nie mieli, tylko zbiera do worka. Też wzięliśmy jeden z tańszych, choć sama wiesz, że wszystko co spalinowe i tak kilka razy droższe od elektrycznego.
Oj jak lubię, gdy mnie przed zakochaniem w kfiotkach bronisz Szkoda, że jednocześnie o piwoniach piszesz, że takie fajne... nie wódź na pokuszenie
Nadrobiłam, uśmiałam się do łez, pooglądałam znów różności i dochodzę do wniosku, że rzadziej będę zaglądać, bo... przez Ciebie coraz więcej kfiatków mi się podoba
Potem tak trudno być minimalistycznie konsekwentną
Marta, Mała Mi, Kasia-siakowa grubszych otoczaków nie wciąga, tylko ten drobniutki żwirek, bo jest lekki. Mam jakiś z casto, nawet nie znam modelu. Kupowany był na szybko 2 lata temu, jak nas w ciągu jednego dnia zasypało po całości Z drobnego żwirku wydmuchuje się liście na ścieżkę i wtedy odkurza. Ciężki jest, bo spalinowy, dlatego liście to robota M. A spalinowy, bo przy mojej powierzchni urządzenia elektryczne są niepraktyczne.
Już posadzone, już się nie dzieje Spokój...
Teraz trzeba czekać na wiosnę. Na razie ze spokojem - trzeba odpocząć od harówki ogrodowej. Pewnie od lutego zacznę przebierać nóżkami