Byłem dzisiaj w zaczarowanym ogrodzie. Małym a jakże uroczym. Czekałem na róże jednak oniemiałem z zachwytu już na starcie. Tylu, na tak małej powierzchni się nie spodziewałem.
Romantyczny zakątek
róże wznoszą się wysoko
Chyba nie bardzo do mnie jabłoń kolumnowa przemawia mimo wszystko... A może klon palmowy? patrzyłam dziś sobie jakieś fotki i taki sango kaku albo katsura całkiem fajne
Przechodząc obok donicy z zielenią miejską uwagę przykuła na maksa kwitnąca szałwia-olbrzymi kwiatostan u tak relatywnie małej szałwii. Ciekawe co to za odmiana. Specjalnie dłoń dałam porównawczo