Pokaże to co mam zasiane i co rośnie do spożycia wczoraj robiłam porządki w foliaku jeszcze nie skończone ścieżka nie wyrównana. Pomidorki rosną i kwitną.
Na rondlu rosną arbuzy i melony nie wiem co jest co rozrosły się i kwitną obficie. Miałam trochę miejsca więc posadziłam je tam a one zawładnęły całym terenem no cóż nauczka.
Jeszcze mam dynie sporych rozmiarów nie sfocilam ich
Gratuluję ogrodowych warzyw. Ładnie się panoszą! Cukinia już z owocem, moja dopiero ma zamiar kwitnąć. Ale moja rośnie dopiero od czerwca wysiana w grunt. Nic, doczekam i ja, każdego dnia widać postępy we wzroście. a jak się jest co trzeci dzień, to nawet bardzo widać.
Róże, i nie tylko, juz Tobie robią pokaz. Cudne lato.
Haniu największe skok w przyrostach to widać po wyjeździe wakacyjnym. To i chwasty i rośliny wyrastają. Zazwyczaj rośliny zaniedbane ale cóż nikt tak nie zadba jak właściciel.
Jak jestem codziennie robię obchód a wieczorem znowu taki bzik.
Twoje cukinię na pewno urosną teraz lato bywa nawet w październiku jak to miało miejsce przez ostatnie lata.
Pomidory mają owoce, ale boje się aby jakaś zaraza nie przyszła.
W tym roku mam bardzo słabe winogrona w ogóle groń nie widzę.bwszystko co metr nad ziemią roslinto oberwało przymarzły. Idę zaraz przycinać latorośle bez groń bo długie na 2 metry.
Przed chwilą wróciłam ze spaceru pole z dzikim szczawiem
Elu piekna okolica.
Przejzalam fotki z wizyty u Danusi. Piekne ujecia porobilas. Szerokie kadry w realu musi byc tam fantastycznie. Kiedys sie na pewno wybiore. Odgaduje, ze Ty to babeczka w turkusowej spodnicy. No chyba, ze sie pomylilam.
Masz spory warzywnik. U mnie wersja mini. Nie mam za bardzo miejsca na cukinie. Szkoda. Raz mialam jak wszystko bylo jeszcze takie mikre i przy okazji robily za wypelniacz.
Aniu babeczka? Się uśmiałam stara już jestem. Tak w turkusowej. W kapeluszu. Tak gorąco wtedy było, że ledwo się czolgałam. Nie znoszę takiej pogody.
Dzisiaj u nas ok 23 stopnie to jest dla mnie w sam raz pogoda.
Jak był termin umówiony nikt nie przypuszczał, że będzie 33.
Mazowsze jest raczej płaskie ma tam jakieś lasy, ale ja nie chodzę bo się boje mało to zwyrodnialców. Jak idzie z nami eM to chodzimy.
U Danusi za mało czasu do rzęs zmów. Wrocław był o Godz 13 a wyjeżdżały o 15.30 2,5 godz. Ja byłam wcześniej rosły siedziały z Danusia pod namiotem i rozmawiały. Ogród duży roślin od groma wszystko to ładnie skomponowane. To jeszcze młode nasadzenia w niektórych miejscach. Więc za 2 lata będzie już dobrze.
Stawy wspaniałe kocham się w wodzie i wszystkim obok. Co tydzień inna zmiana roślin jak zobaczyłam teraz jak były dziewczyny. Wybieram się jeszcze jesienią jak będą trawy i astry.
Aniu nie mam takiego dużego to złudzenie. Warzywa nie sieje i nie sądzę tylko pietruszkę koperek i marchewką aby nie wozić. O buraki wczoraj sialam. Nawet ogórków nie sialam może dzisiaj posieje. Ale złapał mnie len. Najgorzej się zabrać za roboty.