Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:44, 26 mar 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
ana_art napisał(a)
Maaarta, to że jedno chcę przeflancować, to wcale nie znaczy, że go nie lubię, Bo one pięknie wyglądają w słońcu.


Oj, wiem!!! One mi się też podobają i nawet ostatnio wymyśliłam, żeby posadzić je po obydwu stronach wjazdu na działkę. Myślałam tam o klonach crimson sentry, śliwach pissardi, albo właśnie tych Twoich kulistych. W każdym razie szukałam czegoś o bordowych liściach.
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:43, 25 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ana_art napisał(a)
a jest możliwość kupienia cebul z taką niespodzianką?


Raczej nie ....... to cholerstwo sobie lata w powietrzu i szuka miejsca do zasiedlenia.... jak sprzedają jesienią to już tam larw nie ma.. może co najwyżej być uszkodzona cebula.
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:32, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a jest możliwość kupienia cebul z taką niespodzianką?
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:16, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Aniu dałaś mi nadzieję dwa lata temu posadziłam 300 narcyzów "babuni' wyszło z 5 w tamtym roku posadziłam ponad 200 (nie pamiętam nazwy, ale takie pełne) i nie widzę by jakikolwiek wychylił listeczek... stwierdziłam, że narcyzy jak korony mnie nie lubią... no cóż nie mozna być uwielbianą przez wszystkich hahahah
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 23:04, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Konstancja30 napisał(a)


tymczasem kucam przed nimi i chyba myślę, ze wzrokiem przyśpieszę im wzrost ... nie reagują ... nadmieniam tylko z obowiązku
kucanie to pierwszy objaw choroby.... też łaże, kucam i niczym Kaszpirowski nakazuje rosnąć. Chyba działa hahahhaa
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:59, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Donia72 napisał(a)
Ja u siebie nie mam za dużo traw, ale te co mam, to wszystkie ciachnęłam, nawet kostrzewy. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam
ech nie wiem jak jest z kostrzewą, miałam kiedyś i brzydka była to się z nią pożegnałam po roku...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:58, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)


Taaaaa...... to są Wiolka klony - ulubione drzewka Anetki (wybacz, Anett )
Maaarta, to że jedno chcę przeflancować, to wcale nie znaczy, że go nie lubię, Bo one pięknie wyglądają w słońcu.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:56, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
monteverde napisał(a)

Donice ślicznie obsadzone a do domku owady same trafia aż się zdziwisz pozdrówka pięknooka
Dziękuję Aniu, to dobra wiadomość bo ja dzisiaj już deliberowałam czy trzeba je jakoś podkarmić. Serio mówię
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:53, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
wiooolka napisał(a)
Chcialam sie przywitac i rownoczesnie wyrazic moj zachwyt dla Twojego ogrodu.Piekny jest.Pewnie sie okaze straszna ignorantka, ale chcialam zapytac o te drzewa o buraczkowych lisciach, ktore rosna przy bramce.Co to jest?
witaj
Miluchno, zachwyty zawsze cieszą
Marta już odpowiedziała to klony, dość pospolite, o bordowych liściach mam jeszcze śliwe pisardii i jabłoń ozdobną, która pięknie kwitnie i pachnie-niestety krótko
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:50, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)


Czy to ten który siedział na parapecie? nie... to chyba był jakiś stworek Chłopców...
No żal, że się zapodział... baaaaardzo żal... ale zdarza się... trzeba się z tym pogodzić
kurcze o stworze chłopców zapomniałam... widzisz on też się gdzieś zapodział, jakiś trójkąt bermudzki u mnie
Rododendronowy ogród II. 22:47, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
ochoooo poczytałam kilka stron wstecz i uśmiałam się serdecznie, szczególnie ze zwykłego ogrodu starszych ludzi, z kondolencji, z twardzieli choćby na kolanach... jestem przekonana że odcinek będzie wyjątkowy, bo Wasz ogród jest wyjątkowy. Wierzę, że się denerwujesz bo to stresujące, ale na pewno będzie dobrze!!!
W sprawie ptaków chciałam dodać, że ponownie kosy zbudowały gniazdo pod naszym dachem... nie jest to miłe bo znów wydłubały styropian, który lata to tu to tam....
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:21, 25 mar 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
ana_art napisał(a)
W ogrodzie nie mam hiacyntow ale w donicach i owszem




Donice ślicznie obsadzone a do domku owady same trafia aż się zdziwisz pozdrówka pięknooka
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:21, 25 mar 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
ana_art napisał(a)
miałam krasnala z kwiatuszkiem na czapeczce. M mi prezent zrobił wracając z Berlina... wiedział że się bardzo 'ucieszę' ... ale krasnal gdzieś się zapodział


Czy to ten który siedział na parapecie? nie... to chyba był jakiś stworek Chłopców...
No żal, że się zapodział... baaaaardzo żal... ale zdarza się... trzeba się z tym pogodzić
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:13, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)


W sumie... jesteś rozgrzeszona... w posadzonych tylu tysiącach miałaś prawo zapomnieć
A krasnal.... u Ciebie i krasnal by dobrze wyglądał
miałam krasnala z kwiatuszkiem na czapeczce. M mi prezent zrobił wracając z Berlina... wiedział że się bardzo 'ucieszę' ... ale krasnal gdzieś się zapodział
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:01, 25 mar 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
ana_art napisał(a)
bo mni się wydawało że ich nie mam (SKLEROZA to się nazywa) okazało się, że kupiłam i posadziłam 150 sztuk tak jakoś wyszło...
a krasnalem to mnie eMuś straszy, że kupi takiego pięknego z taczką i postawi na środku


W sumie... jesteś rozgrzeszona... w posadzonych tylu tysiącach miałaś prawo zapomnieć
A krasnal.... u Ciebie i krasnal by dobrze wyglądał
Ogrodnik Mimo Woli cd 20:40, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
moje narcyzy też licho wzięło... znaczy się narcyzówka, a tyle ich wsadziłam
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:26, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
haika napisał(a)
A stipę będziesz obcinała? U mnie tez wydaje sie ze przeżyła, ale nie wiem czy i jak ciąć.
Pozdrawiam,
ha i o to jest pytanie... sama jeszcze nie wiem
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:24, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)
Domek wędrował dzisiaj po Twoim ogrodzie jak krasnal po świecie w filmie "Amelia" Pamiętasz? Tak mi się skojarzyło...

A poza tym... czy Ty przypadkiem nie mówiłaś, że nie masz irysków? Wyjaśnij mi proszę, czym jest według Ciebie pojęcie "nie mam" - poniżej 100 cebul oznacza "nie mam"???
bo mni się wydawało że ich nie mam (SKLEROZA to się nazywa) okazało się, że kupiłam i posadziłam 150 sztuk tak jakoś wyszło...
a krasnalem to mnie eMuś straszy, że kupi takiego pięknego z taczką i postawi na środku
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:22, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Aniu domek powinien być umieszczony wyżej niż pół metra. Optymalnie jak jest 1,5 m . Powinien być powieszony w miejscu osłoniętym ustronnym i słonecznym.Stanowisko, w którym umieścimy domek, powinno być przede wszystkim osłonięte od deszczu i wiatru. Fajni jak domek może wisieć gdzieś gdzie jest okap, daszek. Większość owadów preferuje raczej zaciszne i słoneczne zakątki po południowej lub południowo-wchodniej stronie domu, wabić ich szczególnie nie trzeba same przyjdą. U mnie prawie wszystkie dziurki w trzcinach i w desce zaklejone
Pozdrawiam serdecznie
tak jest, będę szukała odpowiedniego miejsca
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:19, 25 mar 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
justajusta napisał(a)
Ana, czy pamiętasz jaką masz odmianę runianki? Ta Twoja bardzo mi się podoba. I jeszcze jedno pytanie, widzę że mas od frontu posadzone brzozy, czy to pospolite brzozy brodawkowate? Pytam, bo mam jedną taką, ale boję się że urośnie wielka i skłaniam się do wycięcia jej. Poza tym słyszałam, że brzoza ma płytki system korzeniowy i nic pod nią nie będzie rosło, bo zabiera wszystko co cenne dla innych roślin.
to brzozy pożyteczne, runianka nie wiem jaka, na tabliczce było tylko 'runianka'
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies