witaj
Miluchno, zachwyty zawsze cieszą
Marta już odpowiedziała to klony, dość pospolite, o bordowych liściach mam jeszcze śliwe pisardii i jabłoń ozdobną, która pięknie kwitnie i pachnie-niestety krótko
Zielona wiem, ale mi dodatkowo jeszcze chodzi, zeby takie drzewko ani nie roslo strzeliscie w gore, chyba wisnia tak rosnie, ani w dol placzaco, bo takie juz kupilam. Chcialabym zeby to byla taka mniej wiecej okragla kopiasta korona. Ale ze mnie ogrodnik jak......wiec moze cos pokrecilam...
Oj, wiem!!! One mi się też podobają i nawet ostatnio wymyśliłam, żeby posadzić je po obydwu stronach wjazdu na działkę. Myślałam tam o klonach crimson sentry, śliwach pissardi, albo właśnie tych Twoich kulistych. W każdym razie szukałam czegoś o bordowych liściach.
Ana jak mogłaś pozbyć się krasnala???!!!!???? No jak???
Ja bym go chętnie zobaczyła gdzieś w Twoich krzakach.... hehehe
I jeszcze zwala na trójkąt bermudzki