Basia_KRK napisał(a)

Tulipan 'Apricot Beauty', w półcieniu (mam go też na słonecznej rabacie). Te rosnące w półcieniu są wyższe - mają 50 cm, a te na słonecznej póki co są niskie na ok. 40-50 cm, może podrosną

Basia, a ty przypadkiem w podpisie nie pomyliłaś Salmona z Apricotem? Porównuję do moich i dla mnie to jest Salmon... A ten drugi Apricot...

Ogródek jest mały więc wciąż te same miejsca pokazuję.

Tekla jest pod naszą opieką codziennie przez kilka godzin.



Nie mogę nacieszyć się pierwiosnkami i ciemiernikami. To widać, wciąż robię im zdjęcia.

Mieszanie kompostu.



Tu widać kijek oznaczający, że w tym miejscu jest mały cisek do wymiany. Takich kijków było dzisiaj wokół trawnika może ze 25.

Zdjęli nam dziś humus. Wyszło więcej niż się spodziewałam. Ta niższa część sterty ma ponad 2m. A i tak całości nie widać, bo sypali w literę T.


Co ukazało się pod spodem? Bez żadnego zdziwienia: glina i tylko glina.


Czyli moje resztki gruzu są gdzieś w humusie. W glinie już nic nic nie znaleźliśmy, co nas bardzo cieszy. Potwierdza się nasza wiedza.
Jak tylko zrobią wykopy dalsze ( a mają zacząć jutro), to będę dalej analizować przekrój gleby.

Zuzanno, zaskoczyłaś mnie. Zaczęłam więc czytać. Pochłonęłam wątki: gleba w ogrodzie, tam, gdzie rodzą się ogrod, co by tu posadzic oraz motylogrod.
Wymyśliłam, więc sobie taki plan ( jak zły to proszę krzyczeć, obiecuję poprawę). Gliny nie wywozić. Kupić piasek, obornik albo kompost, korę i mączkę bazaltową.
I teraz mam dylemat. Jak lepiej?
A) mieszać to wszystko razem, rozłożyć na działce. Potem humus mieszany z kompostem, korą i maczką. A jeśli znów braknie ziemi to dokupić ziemię i znów mieszać.
B) mieszać wszystko razem od razu z humusem? I potem ewentualne dokupienie ziemi i drugie mieszanie


Aga, dziękuję Ci bardzo. Już wiem czego mniej więcej szukać

Mam wrażenie, że sąsiedzi patrzą się dziwnie na mnie. Chodzę, zbieram śmieci i gruz, zamiast czekać aż skończy się budowa domu i wtedy dopiero brać się za założenie trawnika.
Niestety wokół mnie same trawniki. Brak ogrodów, więc smutek wielki.

Alija napisał(a)

Magnolia w pełnym rozkwicie.

Jaka to odmiana magnolii? Szukam takiej właśnie. Kupiłam Aleksandrię z nadzieją, że będzie podobna.

Dziś popołudnie na wycieczkach w terenie.. ale i tak najciekawszy był .. pociąg.


Mokradła były okropne.. sarenki i bażanty uciekały.. a chmury nas goniły

Szafirki.. jakoś nie mogę ich sfotografować by oddać ich urok

Te dwa rododendrony wykopałam w weekend i polepszyłam im ziemię. Jeden, ten gorzej wyglądający to miał słabą. Zobaczymy, czy będzie rósł lepiej.

Milka napisał(a)

Juzia, nie pamiętasz?

Przy takim natłoku informacji nawet najlepszy umysł potrafi pomieszać. Ja teraz wszystko zwalam na mgłę covidową

Bratki..ulubione kwiaty do doniczek

Alija napisał(a)

Aniu! Ta Twoja wiśnia jest po prostu rewelacyjna! Cudo!

dzięki.. udała się.

Dzisiaj, korzystając z nieobecności wnuków posadziłam 40 sałat, 20 selerów naciowych i 10 porów. I rabarbar tez.
Każdy kto zna mój ogródek zada pytanie: ale gdzie?
Nie zrobiłam zdjęć tych miejsc z warzywami bo było już szaro. Ale może jutro zrobię.

Tu, te warzywka jeszcze przed posadzeniem.



Te krwawnice rosną w tych doniczkach od lutego. miały mnóstwo pędraków. Pousuwane. Teraz czekam, czy jakieś oznaki życia będą.

Juzia napisał(a)

No tak mi świtało, ale wolałam się upewnić

Ja mam pamięć dobrą! Ale krótką

Spoko, z wiekiem będzie gorzej.. przyzwyczajaj się

Dziewczynki, jak zwykle walczę z czasem.. wiec krótka sesja sprawozdanie .. i do spania .
Złapałam promienie słońca.. a od wieczora znów leje.

Dzisiaj było u nas w miarę ciepło ale wiał bardzo silny wiatr. Zrobiłam kilka zdjęć.

sylwia_slomczewska napisał(a)

A jeszcze nie wszystkie paki otwarte

Na widok takiej ilości kwiecia...padłam i leżę... CUDO!!!

oliwka napisał(a)

Sylwia ile różu dziś u ciebie,na szczęście to nie barbiowy róż piękne te magnolie. Chyba zaczęły kwitnąć po przymrozkach?

Przymrozki nie były duże nie zrobiły im krzywdy w tym roku
Barbiowy też jest, ale mało, bo Harnaś okazała się kwitnąć w takowym

Basilikum napisał(a)

takie widoki w tym roku to rarytas dal tych co widza na własne oczy