Hej Joluś, kilka krokusików powolutku zaczęło wychodzić i tulipany gdzie nie gdzie. A co porabiam? Np. takie coś . Mała rzecz, a tyyyyle radości, bo tak ślicznie migocze
Jolu daj spokój, dawno mnie tu nie było to i nie dziwne że nie wiedziałaś. Ja czekam na stipę bo Iwonka mi wysłała w czwartek, jeszcze nie ma... Mam nadzieję, że szybko dojdzie.
Nie chorowałam od 7 lat więc L-4 by mi się przydało Czas najwyższy.
Dziękuję. Jestem dumna jak paw. Jeszcze nie jest czysto, przynajmniej nie po mojemu ale będzie. Pomalutku, jak sie naumiem wszystkiego. Póki co mam chaos totalny.
Ja nie siałam ale Ewcia dobrze pisze , taka hibernacja nasionom potrzebna chyba ze Marzenka juz je mroziła.
Nasionka najlepiej wysiac do pojemniczków w domu , garazu tam gdzie okno. Czesc mozesz do gruntu wysiac mozesz zaryzykować bo masz duzo. Zaznacz miejscevwysiewu po wyplewisz