A teraz czekam na rady, jak je dokarmić

Taras stał się ich nowym domem

Akcja była dość wyczerpująca.
Najpierw każdemu wytrzepałam korzenie. Potem każdy trafił do wiadra z roztworem florovitu.
Następnie donica z ziemią z worka + pokruszone skorupki jajek + nieco obornika.


Szkółka bukszpanowa prezentuje się następująco (w otoczeniu pie***nika po akcji ):

Powiesiłam wreszcie okienka
A na drabinie postawię wyroby z Włocławka, są w którymś pudle na strychu, czeka mnie szukanie.

Dziś malowanie płotu było i nawa rabata od wczoraj się robiła, porobilam kanty przy innych rabatach, a teraz ognicho palę
Urobiona jestem, ale zadowolona


Wszystko takie małe że ledwo widać
Zostało mi jeszcze zamówić baptysje.

Moje nowe donice

Kwitną, pachną i cieszą

Tu trafił cis Wojtek.

Tu róża Apple Blossom, wiaderko będzie oczywiście zamaskowane

Wacku, dziękuję za pozdrowienia, odwzajemniam

Jak tylko przestało padać poszłam uczcić Święto Pracy, wiadomo, w ogrodzie
Przesadziłam znad oczka trawę, dałam do ogrodu, o tu, fajnie się skomponowała z rzeźbą

A nad oczkiem zmiany, są nowe rośliny od Danki Daszum, kosmatka i turzyca Silver Sceptre.
Oczywiście najpierw było plewienie /trawa wrosła między kamienie/ i zrobiłam pseudo kanciki.

Oczko narazie bez wody, muszę kupić rośliny.

Szafirki w białej odsłonie



Tulipany



Na niebiesko

paniprzyroda napisał(a)

Cudnie
Reszta oczywiście też, a zwłaszcza tulipanowa skrzynia
Mariolu, jak po przymrozkach?
Zostawiam serdeczności

danuta_szwajcer napisał(a)

A czemu chcesz dębolistną przesadzać, jesteś z niej zadowolona? Bo tak ostatnio się nad nią zastanawiam. Odpoczywaj Ula i wracaj do sił. Pozdrawiam

Bo mam je upchane w miejscu gdzie nigdy nie pokażą całości swojego piękna. Właściwie tam wystarczy bodziszek z tulipanami, miłorząb ( który najpóźniejntu rusza) i cisy( po obu stronach, jeszcze niskie...ale kiedyś będą zdobiły). A dębolistne muszą przejść na bardziej otwarty teren, zresztą Vanilka stamtąd też wyleci( te patyki przy schodach, bonjeszcse nie obcięta). Ogrom pracy w przesadzaniu a tu możliwości fizyczne znowu mnie opuściły.


Sama przyznasz że za dużo tu się dzieje bodziszek utrudnił w ciągu tygodnia życie tulipanom, a one chyba z tych niezbyt wysokich



W jedną i drugą stronę

Maj, a nadal zimno. Wszystko powoli się rozkręca.

gobasia napisał(a)

tulipano-terapia zaliczona..zapisuję się na kolejne odsłony

Aniu jestem pełna podziwu dla Ciebie za rabatę berberysowo-tulipanową

Basiu, ta rabata była obsadzana tulipanami jesienią 2018 roku
W 2019 wyglądała tak


Po kwitnieniu wykopałam cebule. Przekonana byłam, że wszystkie, a one co roku wychodzą ponownie
Już nie będę z nimi walczyć

Nie wiem co z nią jest. Siedzi, czasem się gdzieś przejdzie. Je. Wydała. Nie rośnie w przeciwieństwie do pozostałych.... Hmmm

Biorę się za te buksy.
Zrobię im kąpiel korzeni, bo już je wytrzepałam ze starej gleby.
Posadzę ze skorupkami jajek i obornikiem. Nawiozę i zobaczę

Miało być dziś koszenie trawnika, ale musieliśmy przerwać, bo na jednej choince gołębie miały gniazdo z młodymi, rano było puste, a na trawniku piórka, myśleliśmy, że w nocy coś na nie zapolowało, ale jeden ocalał, znalazł się na innej choince, no i nie będziemy ich już dziś straszyć



Stare co chwilę do niego przylatują jest dość nisko , jakieś 2 metry od ziemi mam nadzieję, że nic mu się nie stanie mamy niedużo ptaków w ogrodzie, także nawet gniazdo gołębi cieszy

a dwa pozostałe wyglądają tak:

różnie się też przebarwiały na jesieni...

Milka napisał(a)

Ciekawe to przejście, architektura różnych wysokości...uwielbiam takie miejsca

Ewa wstawiam zdjęcia ambrowców... ciężko w deszczu dobre zdjęcia zrobić...
jeden na krótkie pędy i jasne duże pąki: