Przerwa na kawę...
13:57, 02 cze 2021
Kasia, odpoczywam choć trochę wcześniej byłam odebrać taką piękność.
A tyle mnie czeka do sadzenia. Jak dam radę to jutro lub w sobotę.
Jola, buzia mi się śmieje jak czytam o zięciu. U mnie oboje dziś dostaliśmy drugą dawkę. eM przez przypadek, jak zwykle bo ktoś nie przyszedł a on już w sumie mógł. Więc jedyna nadzieja w dziecku ale ten to na razie tylko kotleta usmaży, herbatę zrobi i pizzę odgrzeje
może dramatycznie nie będzie.
A tyle mnie czeka do sadzenia. Jak dam radę to jutro lub w sobotę.
Jola, buzia mi się śmieje jak czytam o zięciu. U mnie oboje dziś dostaliśmy drugą dawkę. eM przez przypadek, jak zwykle bo ktoś nie przyszedł a on już w sumie mógł. Więc jedyna nadzieja w dziecku ale ten to na razie tylko kotleta usmaży, herbatę zrobi i pizzę odgrzeje





