dementuje, nie marzy mi się córka to było w kontekście tych nieszczęsnych f16, które śmigają nad moją głową w tę i z powrotem, że z dwojga złego wolałabym zżut bociani.... nie wywoływać mi tu wilka z lasu!!!!
a ja też mam piwonie od ubiegłego roku, jestem ciekawa jak zakwitną w tym roku Piwonie nieodłącznie kojarzą mi się z ogrodem babci i dniem matki bo wtedy kwitły pięknie.