Ewo z ofertą żadne problem o letniej też będę pamiętał. Hosta bezimienna.
Aniu goopi to mało powiedziane, a rodzice co do terminu remont się nie potrafią zdecydować, w lutym, w kwietniu...może w marcu, nieee zaczniemy w maju... szkoda gadać.
Ewelino moja Fire Alarm również padła, myślałem że będzie hitem a okazała się totalną słabizną. Jak w pobliskiej szkółce znajde dużą sadzonke, może jeszcze zrobie jedno podejście, czasem te pierwsze klony z in vitro są bardzo mało żywotne.
Ja planuje pogrupować na ciemno różowe i fioletowe liliowce w ilości ok 12 sztuk, pomarańczowe i żółte ok 8 sztuk i jasno różowe z delikatnymi żółtymi falbankami 6szt.(Darla Anita, Havenly Ping Fang, Sweet tranquality, The Joy of Beaty, Light Years Away, French Lingerie) Wiem, że to nadal wielodmianowość, ale tak sobie myśle gdy będą pogrupowane w większej ilości efekt będzie dużo lepszy niż 'to tu to tam jeszcze troche tego dodam '
Różowo fioletowe, chce posadzić obok rozplenic z rozchodnikami... jeżeli moje plany są okropne to lepiej nie komentować ale strasznie mi się podoba takie zestawienie
No może bez oficjalnego zamawiania Ja na samą myśl o przesadzaniu wiem, że chyba wiosny i lata braknie i już mam deficyt doniczek na tymczasowe przetrzymywanie roślin, a zaplecze ma ograniczone miejsce
Planuje jeszcze w liliowce wsadzić tulipany, wiosną będzie na pustej rabacie coś kwitło, a później liście liliowców przykryją zasychające tulipany Oczywiście pomysł nie mój, ale myśle, że ciekawy
Ja się zastanawiam czy nie lepszy byłby ten śnieg. U mnie dzisiaj słonecznie kolejny dzień i temperatura na dużym plusie. Na słonecznych rabatach budzą się tulipany, nawet jedna odmiana lili postanowiła się przebudzić, o czosnkach nie wspominam..
Jeszcze dziękuje za kompozycje z liliowcami
Danusiu niedawno chciałem pytać z czym połączyć liliowce a tu odpowiedź podana na talerzu bez wcześniejszego zamawiania
Koniecznie musze pogrupować moją małą kolekcje liliowców, żółte z pomarańczowymi, w odcieniach różu i ciemno fioletowe posadzę osobno, a wykorzystanie miskanta dla mnie idealne
Moje dwie leszczynki (nazwa adekwatna do rozmiaru) maja 1,5 i 1 m.... Posadzone jesienią 2012 , na razie maja problem z aklimatyzacja bo przez rok rosły w chwastach , podgryzane są przez nornice i zalewane wodą w glinie z posesji sąsiada. Ale zaczynaja dawać rade. M zerwał chyba 5 orzechów z pospolitej, turecka jeszcze nie owocuje.
Witaj Geniu
Twoje liliowce znam dobrze i bardzo fajnie jest je też tutaj zbaczyć
Rythm and Rhym, Coit Tower i SPanish Fiesta (tu chyba pomylone zdjęcie) moje ideały jeszcze musze sobie na nie troche poczekać.
Niespodzianki są fajne, ale w niektórych kwiestaich mogłyby sobie dać spokój
U mnie słonecznie i już zero śniegu, strasznie mnie ciągnie, żeby wykopać lilie z rabaty, którą czeka przeróbka
Zostawiam pozdrowienia